Firma Stekop, nie tylko dostarczyła sprzęt, ale też pomagała przy szkoleniu, instalacji, kalibracji i integracji czujnika. W czasie testów kabel czujnikowy doskonale wykrywał wszystkie próby naruszenia chronionej strefy i nie powodował samoistnych wzbudzeń żargonowo zwanych „fałszywymi alarmami”.
– Sensor HF500R jest urządzeniem przeznaczonym do ochrony obwodowej obiektów. Szczególnie polecany jest on do zabezpieczania obiektów o dużej powierzchni, takich jak lotniska, tereny wojskowe, obiekty przemysłowe, ujęcia wody, składy materiałów i granice państw. Działanie sensora opiera się na analizie odbić fali elektromagnetycznej od przekraczającego niewidzialną liniową sferę intruza. Sferę tworzą zakopane w ziemi równoległe kable sensoryczne (nadawczy i odbiorczy) – wyjaśnia Czesław Woroszyło, przedstawiciel firmy Stekop.
Oba kable umieszczone są na granicy chronionego obszaru, pod ziemią, na głębokości do 50 cm, w odległości 0,9 – 2,0 m od siebie, tworząc niewidzialną, przestrzenną strefę detekcji o szerokości 3 m i wysokości 2,5 m. Naruszenie strefy jest wykrywane, lokalizowane i sygnalizowane, jako alarm z dokładnością do 3 m (po przekroczeniu zdefiniowanego progu alarmu).
Czytaj również: Białystok ma wkład w czołg bezzałogowy. Perun - czołg bez załogi - przyszłością polskiej armii (zdjęcia)
– W roli kabli sensorycznych czujnik HF500R wykorzystuje specjalne kable koncentryczne, których konstrukcja umożliwia emisję pola elektromagnetycznego na zewnątrz kabla. Są to tzw. kable cieknące. W odróżnieniu do innych, oferowanych na rynku czujników ochrony obwodowej, które bazują na specjalnych kablach sensorycznych o ustalonych długościach. Sensor HF500R wykorzystuje standardowy, powszechnie stosowany w systemach telekomunikacyjnych „kabel cieknący” – dodaje Marek Nowakowski ze Stekopu.
Kabel jest przechowywany w 500-metrowych odcinkach, na typowych szpulach, z których może być układany w miejscu instalacji i cięty na fragmenty o wymaganej długości. Pojedynczy sensor HF500R może zabezpieczyć jeden segment systemu ochrony obwodowej o maksymalnej długości 500 m.
Czytaj również: Magazyny przy ulicy Węglowej ochrania nowa firma. Będą kamery i elektroniczne czujniki.
W przeciwieństwie do systemów naziemnych i napłotowych ochrony obwodowej, zmontowany sensor HF500R jest niewidoczny. Co ciekawe, z powodu niskiego poziomu promieniowania jakie emituje kabel nadawczy trudno jest też wykryć działania sensora HF500R na drodze skanowania pasma radiowego.
Z kolei montaż sensora pod ziemią w naturalny sposób zwiększa jego odporność na przypadkowe uszkodzenia i próby sabotażu. Uszkodzenie kabla sensorycznego nie wymaga jego całkowitej wymiany. Naprawa polega na szybkiej lokalizacji miejsca jego uszkodzenia oraz prostym usunięciu usterki.
W zależności od wersji, sensor HF500R może pracować w dwóch konfiguracjach: autonomicznej i sieciowej.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?