Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kadra prawie w komplecie

Krzysztof Sokólski
Damir Kajosević (z lewej) mocno pracował, żeby móc zakładać żółto-czerwoną koszulkę Jagiellonii. Jest jednym z ostatnich wzmocnień białostockiego klubu.
Damir Kajosević (z lewej) mocno pracował, żeby móc zakładać żółto-czerwoną koszulkę Jagiellonii. Jest jednym z ostatnich wzmocnień białostockiego klubu. W. Oksztol
Białystok. Jagiellonia rozpoczęła ostatnią część przygotowań do nowego sezonu. Białostocka kadra została niemal skompletowana. Kolejnym piłkarzem, który zasili nasz zespół, jest Damir Kajosević.

Jagiellonia podczas letniej przerwy pozyskała już trzynastu nowych piłkarzy. Czternastym, który złoży autograf na kontrakcie, będzie Damir Kajosević z Czarnogóry. 21-letni zawodnik powinien dzisiaj podpisać trzyletnią umowę z Jagą.

Kajosević jest nominalnie lewym pomocnikiem, ale z powodzeniem może występować również w linii ataku. Grając właśnie na tej pozycji w sparingach Jagiellonii, pokazał się z bardzo dobrej strony. Szybki, zadziorny, sprawiał pozytywne wrażenie.

- On już w Czarnogórze długo występował w roli napastnika - mówi Jacek Chańko, dyrektor sportowy białostockiego klubu.

Broniący ostatnio barw FK Decić Tuzi Kajosević powinien przydać się naszej drużynie. Tym bardziej że białostoczanie nie narzekają na nadmiar napastników. Zostało ich praktycznie dwóch - Ensar Arifović oraz Łukasz Tumicz.

Niestety, na Podlasie nie trafi Stevo Nikolić. Jaga już czekała na 24-letniego Bośniaka, ale ten otrzymał kilka innych propozycji. Menedżer piłkarza FK Modrica Maksima mówił o Grecji lub Niemczech. W końcu Nikolić podpisał kontrakt w Rumunii. Klub FC Otelul Galati zapłacił za niego 150 tysięcy euro.

- Szkoda, bo Nikolić mógłby nam się przydać - stwierdza Chańko. - Ale nie załamujemy rąk i szukamy innych dobrych piłkarzy. Do zamknięcia okienka transferowego zostało jeszcze trochę czasu - dodaje spokojnym głosem.

W kraju trudno o klasowych snajperów. Dlatego białostoczanie przeglądają międzynarodowy rynek. Prawdopodobnie do Białegostoku przyjedzie na testy gracz z Wybrzeża Kości Słoniowej Josue Alex Aguie, mający za sobą przygodę w Anderlechcie Bruksela.

Żółto-czerwoni posiadają spore ambicje. Interesują się też Białorusinem Romanem Wasilukiem - gwiazdą FK Homel, z którym w I rundzie eliminacji Pucharu UEFA zmierzy się warszawska Legia. Wasiluka powinni dobrze pamiętać polscy kibice. To on strzelił cztery bramki w wygranym przez Białoruś 4:1 meczu z reprezentacją Jerzego Engela kończącym eliminacje do mistrzostw świata w Korei i Japonii. Sprowadzenie znanego napastnika mogłoby okazać się prawdziwym hitem, ale związane jest z dużymi wydatkami i nie wiadomo, czy żółto-czerwonym wystarczy funduszy na dokonanie transferu.

O pieniądzach szefowie Jagiellonii rozmawiać będą również z włoskim menedżerem Thiago Rangela Cionka. Testowany od kilku tygodni brazylijski obrońca ma szansę na angaż w białostockim klubie, jednak wszystko zależy od przebiegu negocjacji w sprawie kontraktu.

Transferowa gorączka zatem nie opada, a zaczyna już rosnąć temperatura przed ligową inauguracją. Pozostało do niej niespełna dwa tygodnie (26 lipca Jaga zagra na stadionie miejskim przy Słonecznej z Cracovią Kraków).

Po zakończeniu zgrupowania w Gutowie Małym, zawodnicy otrzymali od trenera Michała Probierza trochę wolnego. Zajęcia wznowili wczoraj po południu. Dzisiaj czekają ich dwie jednostki treningowe, a w międzyczasie sesja zdjęciowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna