Kajakarska brać zwycięska

Wielkie powody do radości kajakarze mieli także w 2008 roku, gdy w 54. plebiscycie aż czterech z nich znalazło się w dziesiątce najpopularniejszych sportowców. Cała czwórka była miło zaskoczona. Najbardziej chyba Adam Wysocki (drugie miejsce) i Paweł Skowroński (ósme). Ten drugi jako jedyny z kwartetu, choć z powodów zakulisowych, nie pojechał na igrzyska do Pekinu. - Mocno się zdziwiłem gdy zadzwoniła do mnie miła pani i oznajmiła, że jestem laureatem. Od razu zacząłem dzwonić, do "Twardego", "Wysoca", do "Edzi" (Marek Twardowski, Adam Wysocki, Edyta Dzieniszewska). Okazało się, że oni też tu będą. Super, że jest cała nasza kajakarska brać, a wiem, że za rok też będzie dobrze - mówił Paweł Skowroński.

- Emocje były, ale zdawałem sobie sprawę, że Marek jest tak uznanym sportowcem, iż pewnie on będzie pierwszy. Ja i tak jestem zaskoczony wysokim miejscem, bo w przeszłości mieliśmy lepsze wyniki, a znajdowaliśmy się w plebiscycie dużo niżej - mówił naszemu dziennikarzowi Wysocki.

Twardowski znalazł się na czele, podobnie jak w Pekinie, gdy jako chorąży niósł polską flagę podczas ceremonii otwarcia. - Dziękuję kibicom za zaufanie. Zajęliśmy w Pekinie dobre miejsce, ale nie zdobyliśmy medali, na które wiele osób liczyło. Spróbuje o nie powalczyć w Londynie - stwierdził Marek Twardowski. Podsumowanie Plebiscytu odbyło się na Balu w Hotelu Gołębiewski, a gościem honorowym był m. in. Grzegorz Lato prezes PZPN. Trenerem Roku został Dariusz Luks (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok), a Honorowym Sportowcem Joanna Mendak (Start Białystok) pływanie.

Dwa lata wcześniej, w 2006 roku zwyciężył pięściarz Hetmana Białystok Paweł Głażewski. - Przede wszystkim jestem bardzo mile zaskoczony. Cieszę się, że mam w regionie tylu kibiców. Nawet nie przypuszczałem, że jest ich tak wielu - mówił nasz laureat podczas Wielkiej Gali Sportu. - Miniony rok był dla mnie udany. Zdobyłem indywidualne mistrzostwo Polski. Reprezentowałem kraj na kilku silnie obsadzonych turniejach. Niestety, nie ominął mnie też pech. Kontuzja barku przekreśliła część planów - dodał Głażewski.

W 2007 roku w 53. Plebiscycie "Gazety Współczesnej" triumfował kajakarz Sparty Augustów Marek Twardowski 28-letni augustowianin w dorobku ma około 30 medali najcenniejszych światowych i europejskich imprez. W 2006 roku dokonał niesamowitego wyczynu, zdobywając mistrzostwo świata w najbardziej prestiżowej konkurencji kajakowej - wyścigu jedynek na 500 metrów. Można ten sukces porównać z wygraną w kolarskim Tour de France lub tenisowym Wimbledonie. - Trenerzy z innych ekip przychodzili do mnie z gratulacjami, ludzie chcieli robić ze mną zdjęcia. To wielki prestiż wygrać jedynkę na 500 metrów. Nie każdy kraj może stworzyć silną osadę, za to praktycznie w każdym znajdzie się jeden bardzo dobry kajakarz i konkurencja w K1 jest olbrzymia - mówił Twardowski.