Trudno się dziwić, to prawie 120-letni budynek, który od dawna nie był remontowany - twierdzą lokatorzy. Zarząd Budynków Mieszkalnych - administrator kamienicy, zapowiada, że naprawi elewację, jeśli zgodzi się na to konserwator zabytków.
- Na razie zabezpieczyliśmy ją tak, aby cegły nie spadły nikomu na głowę - mówi Ryszard Ołów, kierownik eksploatacji ZBM.
Kamienica znajduje się na terenie jednostki wojskowej. Mieszka w niej 41 rodzin, z czego siedemnaście wykupiło lokale na własność. Ludzie wyremontowali mieszkania we własnym zakresie, elewacją i dachem nikt natomiast się nie przejmuje.
- A skąd mamy wziąć na to pieniądze?! - oburzają się ludzie. - Przecież taki remont mnóstwo kosztuje.
Tymczasem kilka dni temu, posypał się jeden z gzymsów. Na szczęście cegły nie spadły nikomu na głowę. Zarządca kamienicy zaalarmo-wał suwalskich strażaków, a ci zabezpieczyli rozsypujące się elementy domu.
- Przy wejściach wykonaliśmy dodatkowe zabezpieczenie z desek - dodaje Ryszard Ołów. - Od razu też wystąpiliśmy do konserwatora zabytków z prośbą o wyrażenie zgody na remont. Kamienica jest zabytkowa i nie możemy niczego robić we własnym zakresie.
Odpowiedzi konserwatora jeszcze nie ma. Jeśli będzie pozytywna, ZBM sporządzi kalkulację naprawy elewacji i przedstawi ją właścicielom mieszkań. Zgodnie z przepisami bowiem, muszą partycypować w kosztach przedsięwzięcia.
- Nie będą zbyt wysokie - uspokaja Ołów. - Właściwie możemy mówić tylko o kosztach robocizny. Cegły natomiast możemy wybrać z wyburzanej właśnie hali targowej, znajdującej się w sąsiedztwie kamienicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?