Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci na szefów nie mają konkurentów

(MG)
Archiwum
O przywództwo w regionalnej PO ponownie powalczy Robert Tyszkiewicz, w Białymstoku - Zbigniew Nikitorowicz.

Partyjne wybory zostaną przeprowadzone 2 grudnia. Na razie zgłoszenie na szefa regionu jest jedno. O to stanowisko ponownie będzie ubiegał się poseł PO Robert Tyszkiewicz.

- Podlaskie potrzebuje potencjału Platformy Obywatelskiej. Jestem przekonany, że wspólnie potrafimy doprowadzić naszą drużynę do zwycięstwa. Dlatego kandyduję - mówi poseł Tyszkiewicz. Podlaską PO kieruje już dwie kadencje z czteroletnią przerwą po przegranej z Damianem Raczkowskim. I pewnie nic się nie zmieni. - Są bardzo niewielkie szansę, że pojawi się poważny kontrkandydat. To będą bardzo spokojne wybory - mówi nam jeden z działaczy PO.

Swojego szefa wybiorą także białostockie struktury PO. Tutaj też wydaje się wszystko przesądzone. Szefem zostanie wiceprezydent Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz, który teraz pełni obowiązki przewodniczącego i będzie kandydował na to stanowisko. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że będzie miał rywala - wicemarszałka Macieja Żywnę. Już wiadomo, że ten nie wystartuje.

Nie wiadomo jeszcze, kto będzie kandydatem PO na prezydenta Białegostoku. Wszyscy czekają na decyzję Tadeusza Truskolaskiego, czy będzie ubiegał się o czwartą kadencję. Jeżeli nie, to mówi się, mógłby go zastąpić np. wiceprezydent Adam Poliński, wymienia się też Nikitorowicza i Żywnę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna