Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kania wróciła do Polski

(ika)
Śmigłowiec Kania (na zdjęciu), który sięrozbił  był nowy. Miał zaledwie 3 lata. Jak sugerują eksperci, uderzył o ziemię bokiem, a nie podwoziem. Nie wiadomo jednak, dlaczego.
Śmigłowiec Kania (na zdjęciu), który sięrozbił był nowy. Miał zaledwie 3 lata. Jak sugerują eksperci, uderzył o ziemię bokiem, a nie podwoziem. Nie wiadomo jednak, dlaczego. archiwum
- Wrak polskiego śmigłowca, który dwa tygodnie rozbił się na granicy z Białorusią, został wczoraj przekazany do dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Białymstoku - poinformował jej rzecznik, Adam Kozub.

Wcześniej swoje czynności wykonywali nad nim śledczy strony białoruskiej. Postępowania w sprawie wyjaśnienia przyczyn i okoliczności katastrofy toczą się bowiem w obu krajach.

Przypomnijmy, śmigłowiec Kania runął na ziemie podczas rutynowego patrolu z Białegostoku do Mielnika. Na jego pokładzie leciało 3 pilotów z Wydziału Lotniczego Podlaskiego Oddz. Straży Granicznej. Wszyscy mężczyźni zginęli na miejscu. Mieli od 34 do 49 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna