Karakule. Cmentarz będzie miał parking, który pozwoli zawrcać autobusom miejskim (wideo)

Taka deklaracja padła na wczorajszej sesji białostockiej rady miejskiej. Tu jednym z pierwszych punktów była informacja prezydenta o podjętych działaniach w sprawie lepszego dojazdu do cmentarza w Karakulach.

- Proszę pamiętać, że operujemy na terenie innej gminy. Rozmowy na ten temat już były prowadzone, jednak rywalizują tu ze sobą różne interesy - mówił wiceprezydent Białegostoku Adam Poliński.

Jest jednak w końcu szansa, po wielu latach dyskusji, dojazd w końcu się poprawi.

- Planujemy budowę parkingu na terenie cmentarza, z którego będą korzystać domy pogrzebowe. Także tutaj mogłyby nawracać autobusy - podkreślał wiceprezydent Poliński. Dodał, że inwestycja powinna być zrealizowana do końca tego roku. Aby komunikacja miejska mogła dojeżdżać na parking, potrzebne jest jednak utwardzenie ok. 160 metrów drogi gminnej prowadzącej na cmentarz.
Trasa należy do Supraśla. O ewentualnych pracach, przedstawiciele samorządów będą jeszcze rozmawiać. Według Adama Polińskiego, jest szansa, że droga zostanie naprawiona w tym roku. Trudniejszym tematem między gminami będą finanse. Chodzi bowiem o współfinansowanie kursów, które będą w końcu zatrzymywały się na terenie sąsiednich gmin.

W tej chwili do Karakul można wprawdzie dotrzeć dwiema miejskimi liniami: 3 i 111, jednak autobusy zatrzymują się około pół kilometra od bramy cmentarnej. Taka sytuacja trwa od kilku lat.

- To zastanawiające, że są takie opory przed inwestycją dla ludzi biednych, którzy nie mają pięknych samochodów i muszą korzystać z komunikacji miejskiej - komentował na wczorajszej sesji radny PiS Kazimierz Dudziński.

Podkreślał, że jak planuje się budowę bloku, czy właśnie cmentarza, myśli się też o dojeździe. W kontekście Karakul tego zabrakło.
Wiceprezydent Poliński przypomniał na sesji, że na miejską nekropolię można teraz dojechać linią 102, która wcześniej tutaj nie kursowała.