Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karate jest dyscypliną kształtującą osobowość

Agnieszka Zaborowska
Martyna wiele uczy się od starszego brata, Roberta
Martyna wiele uczy się od starszego brata, Roberta Fot. G. Lorinczy
Z pozoru jest zwykłą nastolatką. Jednak sport, jaki uprawia wyróżnia ją spośród rówieśniczek. Karate to od czterech lat jej pasja. Ma już niebieski pas z żółtą belką.

Dzięki ciężkiej pracy i niezwykłemu uporowi miejsca na podium na zawodach karate Kyokushin Budo Kaj należą do niej. Z roku na rok Martyna Gaździk jest coraz lepszą zawodniczką. W 2005 r. zajęła drugie miejsce na turnieju północno-wschodniej Polski, a już rok później pokonała wszystkich rywali. Ostatnie zwycięstwo odniosła w ubiegłym roku w powiatowym turnieju.

Brat jest inspiracją

- Robert miał decydujący wpływ na wybór mojej pasji. Odkąd zaczął trenować, ja też zainteresowałam się tym sportem - wyznaje Martyna Gaździk. Dodaje, że wiąże z karate swoją przyszłość.

- Zamierzam iść w ślady brata. Chcę ćwiczyć, aby być coraz lepszą - opowiada pewna siebie nastolatka. Nie ulega wątpliwości, że dopnie swego, skoro jest tak ambitna.

Karate nie jest trudne

Jak na dziewczynę z charakterem przystało, nie przyznaje się, że to, co robi jest dla niej ciężkie.

- To tylko z pozoru wydaje się trudne. Wystarczy intensywnie trenować, wtedy nabiera się wprawy. Nie miałam jeszcze poważnej kontuzji - mówi skromnie Gaździk. Podkreśla, że wśród stylów walki najbardziej lubi obronę.

Sport, który kształci

Młoda zawodniczka przyznaje, że dzięki treningom uzyskała spokój wewnętrzny. Trudno ją sprowokować. Poza tym poprawiła się jej koncentracja. Ale to nie wszystko.

- Karate uczy szacunku i tolerancji. Pozytywnie wpływa na moją osobowość - przyznaje Martyna. Nie mówiąc już o rewelacyjnej kodycji fizycznej i zgrabnej sylwetce.

Mimo, że dyscyplina ta jest bardziej typowa dla mężczyzn, Martyna uprawiając ją, nie traci nic ze swojej kobiecości. Nie ma też z tego powodu żadnych nieprzyjemności. Twierdzi, że chłopcy ze szkoły jej zazdroszczą, ale w pozytywnym sensie tego słowa. Często słyszy od kolegów wyrazy uznania.

Koleżankom też nie przeszkadza pasja Martyny. Zwłaszcza, że jest dobrze zorganizowana i w natłoku zajęć zawsze potrafi znaleźć czas na plotki z przyjaciółkami, czy inne typowo babskie zajęcia. A jeśli jeszcze przygotuje coś z kuchni włoskiej (a jest bardzo dobrą kucharką), nie może wówczas narzekać na brak sympatii znajomych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna