Karol Karski promuje się i nie płaci

Zarządzająca terenem spółka domaga się od komitetu wyborczego podpisania umowy i uregulowania należnej kwoty albo zdjęcia reklamy.

- Wyjaśniamy, jak do tego doszło - mówił nam Krzysztof Sobolewski, kierownik działu struktur PiS, odpowiedzialny za przedwyborczą kampanię w tej partii.

Na ogrodzeniu znajdującego się w centrum miasta targowiska można się promować. Tyle tylko, że wcześniej trzeba uiścić opłatę za zajętą powierzchnię reklamową. I taka informacja znajduje się na płocie bazaru. Tymczasem obok niej, 2 maja pracownicy spółki zauważyli nielegalnie umocowany na płocie baner promujący lidera listy PiS z naszego okręgu. Kiedy i przez kogo został tam umieszczony, nie wiadomo.

- Faktycznie, taka sytuacja ma miejsce - przyznaje Zbigniew Walendzewicz, prezes spółki "Targowiska Miejskie" w Suwałkach. - Nikt z nami na temat dzierżawy powierzchni nie rozmawiał. W piątek wystąpiliśmy do komitetu wyborczego z prośbą o uregulowanie kwestii formalnych. Do tej pory nie zostało to załatwione. Spółka wystosowała do komitetu wyborczego kolejną prośbę o zawarcie umowy. Jeśli tak się nie stanie, sprawa może zakończyć się w sądzie.