Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karolina Wajda - piękna i zmysłowa córka Beaty Tyszkiewicz w obiektywie swojej siostry Wiktorii

Iwona Góralczyk
Iwona Góralczyk
Tak wygląda Karolina Wajda - starsza córka Beaty Tyszkiewicz. Jest podobna do sławnej mamy? W galerii pokazujemy jej portrety wykonane przez siostrę Wiktorię Padlewską-Bosc. Zobacz >>>
Tak wygląda Karolina Wajda - starsza córka Beaty Tyszkiewicz. Jest podobna do sławnej mamy? W galerii pokazujemy jej portrety wykonane przez siostrę Wiktorię Padlewską-Bosc. Zobacz >>>AKPA
Karolina Wajda, córka Beaty Tyszkiewicz i Andrzeja Wajdy, choć nie poszła w ślady rodziców, ma duszę artysty, którą łączy z miłością do zwierząt, zwłaszcza koni. Piękna córka aktorki i reżysera ceni spokój i wiejskie życie, stroni od blasku fleszy, tym bardziej więc wzbudza spore zainteresowanie mediów. Gdzie się pojawi, skupia na sobie uwagę fotoreporterów. Jak się jednak okazuje, najpiękniejsze zdjęcia, wydobywające jej wrażliwość i zmysłowość, wykonała Karolinie Wajdzie jej przyrodnia siostra Wiktoria Padlewska-Bosc. Zobacz, czym się teraz zajmuje i jak wygląda Karolina - starsza córka Beaty Tyszkiewicz. Jest podobna do sławnej mamy?

Spis treści

Córka znanych rodziców - aktorki i reżysera

Karolina Wajda to warszawianka, która urodziła się w 1967 roku.

To owoc związku uwielbianej przez polskich reżyserów i widzów aktorki Beaty Tyszkiewicz oraz uznanego reżysera Andrzeja Wajdy. Jej rodzice rozstali się, gdy Karolina miała niespełna dwa latka. Wychowywała się w domu pełnym kobiet, także po narodzinach 10 lat młodszej, przyrodniej siostry Wiktorii.

Jej ojciec wyreżyserował wiele filmów, a wśród nich "Wesele", "Katyń" czy "Powidoki".

Karolina Wajda nie poszła w ślady ojca, nie została też aktorką jak mama. Chociaż w swoim dorobku ma funkcję asystentki u boku taty, gdy ten realizował "Pana Tadeusza", zagrała też m.in. w filmie "Cwał" Krzysztofa Zanussiego.

Karolina Wajda - pasja, mężowie, dzieci

Życie napisało jednak dla niej inny scenariusz. Jej pasją są konie, organizowanie pokazów i imprez hippicznych oraz szkolenia jeździeckie.

Studiowała prawo na Uniwersytecie Warszawskim, rzeźbę, próbowała też swoich sił w dziennikarstwie.

Od wielu lat mieszka na wsi niedaleko Warszawy. Odziedziczyła po ojcu dworek w Głuchach. Obiekt był pierwotnie posiadłością Cypriana Kamila Norwida. Dziś znajdują się tu, za sprawą córki Beaty Tyszkiewicz, muzeum Norwida oraz Akademia Sztuki Jeździeckiej.

Karolina Wajda ma za sobą dwa rozwody. Tworzyła związek z Arturem Nowakowskim, a później z Paulem Montaną. Z żadnym z byłych mężów nie doczekała się dzieci. Zresztą w wywiadach wspominała, że świadomie nie zdecydowała się na potomstwo tłumacząc, że nie ma instynktu macierzyńskiego.

Oto piękna Karolina Wajda w obiektywie swojej siostry Wiktorii - zdjęcia

Najpiękniejsze zdjęcia, wydobywające wrażliwość i zmysłowość, wykonała Karolinie Wajdzie jej przyrodnia siostra Wiktoria Padlewska-Bosc.

Zobacz, jak wygląda Karolina - starsza córka Beaty Tyszkiewicz. Jest podobna do sławnej mamy? Pokazujemy w galerii:

Takie dzieciństwo miała Karolina Wajda

Mimo rozstania rodziców, i z mamą, i z ojcem spędzała szczęśliwe chwile. "Chodzili do kina, jeździli konno, rozmawiali" - opowiadała dla VIVY, wspominając Andrzeja Wajdę.

Córka Tyszkiewicz i Wajdy tak opisuje weekendy spędzone z ojcem w dawnym Hotelu Europejskim. Była wtedy małą dziewczynką:

"Moi rodzice byli rozwiedzeni, więc ojciec spędzał ze mną weekendy. Jako mężczyzna zajęty i twórczy, miał mnóstwo spotkań, na które chętnie mnie zabierał. W Hotelu Europejskim co weekend jedliśmy bulion z żółtkiem w restauracji na parterze, a potem dostawałam paczkę gumy balonowej i blok rysunkowy, a tato odbywał spotkania. Czułam się tam niemalże jak w domu i uwielbiałam te nasze wyjścia" - wyznała.

Karolina Wajda przyznaje, że w dzisiejszych czasach, gdy każdy za czymś pędzi, ona najbardziej ceni sobie wolne chwile w samotności, które może przeznaczyć tylko i wyłącznie na dopieszczanie siebie:

"Synonimem luksusu są dla mnie piękne zapachy i dobre kosmetyki. To właśnie na taką pielęgnację przeznaczam wolne chwile, które są dla mnie niezwykle cenne, bo zazwyczaj mam mało czasu dla siebie. Przyrodę, zwierzęta, ciszę i szum drzew mam na co dzień, więc tego mi nie brakuje".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska