Doładowanie karty miejskiej nie jest trudne. Trzeba się tylko zalogować, złożyć zamówienie i wykonać przelew. Niby tak. Ale praktyka jest dużo trudniejsza.Pod koniec sierpnia, kiedy trzeba załadować kartę miejską na wrzesień, rzadko który uczeń ma ważną legitymację na cały przyszły rok szkolny. Stara ważna jest tylko do końca września. Co z tego wynika? Ano to, że system nie pozwala na wykupienie w takim przypadku biletu kwartalnego - patrz zdjęcie. Trzeba więc kupić bilet miesięczny, w przeliczeniu na jeden miesiąc - droższy. Kwartalny można kupić dopiero po dostarczeniu do punktu obsługi klienta nowej lub podbitej na kolejny rok legitymacji.To dopiero początek zmagań z BKM-em. Jeżeli koniec miesiąca przypada na piątek (tudzież sobotę) na potwierdzenie przelewu trochę sobie poczekamy. Otóż BKM nie słyszał o ekspresowych płatnościach przez internet, z których korzystają wszystkie portale oferujące zakupy grupowe czy Allegro. Przelew jest tradycyjny (chociaż przez internet), zaksięguje się pewnie w poniedziałek po południu. A efekt jest taki, że mimo posiadania karty miejskiej, do szkoły trzeba będzie jechać na bilecie jednorazowym.Reasumując: Niby wszystko dobrze, a jednak sto lat za ludami pierwotnymi.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?