Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa budowlana. Kino Polana. Nowe fakty w sprawie wypadku [FOTO]

Urszula Bisz [email protected]
Jako jedni z pierwszych na miejscu wypadku pojawili się strażacy
Jako jedni z pierwszych na miejscu wypadku pojawili się strażacy
Strop runął razem z robotnikiem.

Katastrofa na Legionowej. Miejsce katastrofy

41-letni mieszkaniec Kleosina trafił do szpitala ze złamaniem kręgu szyjnego i wstrząśnieniem mózgu. Gdy wylewał beton, zawaliły się pod nim dwie kondygnacje budynku.

Stało się to w środę około godziny 21 u zbiegu ul. Legionowej i Alei Bluesa w Białymstoku. Na miejscu pracowało siedem osób. 41-letni robotnik stał na drugim piętrze budynku i wylewał beton, gdy nagle około 30 metrów kwadratowych konstrukcji załamało się i z impetem spadło na ziemię.

Mężczyzna runął z wysokości około 6 metrów. Pozostałym robotnikom udało się uciec spod walących się gruzów. Wezwali pogotowie, które rannego, ale przytomnego mężczyznę odwiozło do szpitala. Na miejsce przyjechała też straż pożarna, policja i nadzór budowlany.

Jak się dowiedzieliśmy dzień po wypadku, życie poszkodowanego mężczyzny nie jest zagrożone. Założono mu gips i już w czwartek miał wrócić do domu.

Teraz sprawą wypadku zajmie się policja i nadzór budowlany, który powołał biegłego rzeczoznawcę. Ten ma przygotować ekspertyzę, która wykaże, co było bezpośrednią przyczyną wypadku. Gdy byliśmy tam w środę, usłyszeliśmy, że powodem była wadliwa konstrukcja stropu, w czwartek usłyszeliśmy, że wadliwa konstrukcja rusztowania, które nie wytrzymało ciężaru lanego właśnie betonu.

Dzień po zdarzeniu Casablanca Catering - inwestor budujący przy ul. Legionowej centrum usługowo-handlowe z hotelem nie podawał powodów ani skutków wypadku.

Jak się jednak dowiedzieliśmy na miejscu budowy, środowe wydarzenie nie powinno wpłynąć na termin zakończenia inwestycji, który planowany jest wraz z końcem tego roku. Jeżeli zostanie on przesunięty, to minimalnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna