Jak pisze Fakt, wieża kontroli lotów korzysta z danych stacji oddalonej o 10 km i położonej na innej wysokości. Oznacza to, że rosyjscy kontrolerzy nie mieli dokładnych danych o pogodzie. Potwierdził to Jerzy Polaczek, były minister infrastruktury i członek sejmowej podkomisji ds. lotnictwa wyjaśniającej przyczyny katastrofy.
- To wszystko razem to jakaś tragiczna groteska - komentuje Faktowi. - Ta buda jako wieża kontroli lotów i prognoza ze stacji oddalonej o 10 kilometrów.
Jak pisze Fakt, kontrolerzy podawali pilotom widoczność taka, jaką sami mieli, gdy wyszli na zewnątrz. Prognozę z kolei na podstawie ogólnych danych.
Meteorolodzy tłumaczą, że nie da się podać dokładnej, a nawet przybliżonej prognozy dla lotniska oddalonego o 10 km. Urządzenia stacji meteorologicznej powinny być umiejscowione tuż przy pasie startowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?