Rosyjski samochód do walki radioelektronicznej
(fot. http://www.ausairpower.net)
10 kwietnia w miejscu katastrofy w Smoleńsku znajdowały się pojazdy wojskowe i ratunkowe, jednak do takich najprawdopodobniej nie należała ciężarówka, która stała za drzewami. Kamerzysta przez przypadek uchwycił pojazd usiłując sfilmować wrak polskiego tupolewa, który rozbił się na lotnisku "Siewiernyj".
Portal wolnemedia.net zainteresował się sprawą i dotarł do zdjęć ciężarówki podobnej do pojazdu z miejsca katastrofy smoleńskiej. Według dziennikarzy, przypomina ona wóz do walki radioelektronicznej. Nie sposób go pomylić z wozami ratunkowymi, bo wyglądem bardzo się różni.
Jak uważa portal, "trudno zresztą podejrzewać, by przybył on w ramach akcji ratowniczej. Najprawdopodobniej umieszczony był gdzieś w ukryciu w trakcie operacji "Smoleńsk" i błędnego naprowadzania polskiego tupolewa. ".
Broń radioelektroniczna służy do działań militarnych polegających na rozpoznawaniu źródeł emisji i dezorganizacji pracy środków i systemów elektronicznych przeciwnika wykorzystujących m.in. energię wiązkową. Mogłaby ona posłużyć do przesłania błędnych danych do polskiego tupolewa, a przez to doprowadzić do katastrofy.
Zobacz film, na którym widać samochód (od 8 minuty, 37 sekundy):
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?