Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa w Smoleńsku. Wstrząsające wyniki raportu. Tożsamość generała Błasika ustalono po 11 dniach

(bm)
Katastrofa w Smoleńsku. Generał Andrzej Błasik zginął 10 kwietnia w Smoleńsku
Katastrofa w Smoleńsku. Generał Andrzej Błasik zginął 10 kwietnia w Smoleńsku Wikipedia
Z badań wynika, że podczas uderzenia samolotu w ziemię, generał Andrzej Błasik znajdował się w kabinie tupolewa.

Szarpano-tłuczone rany głowy i twarzy, częściowe obcięcie głowy, rozdarcie błony wewnętrznej aorty i pnia płucnego, zmiażdżenie wątroby, śledziony i trzustki - raport z sekcji zwłok generała, ze strony internetowej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK), który zamieścił na swoich łamach "Super Express", nie pozostawia wątpliwości: nikt z pasażerów prezydenckiego samolotu nie miał prawa przeżyć.

Tożsamość gen. Błasika potwierdzono dopiero 11 dni po katastrofie, za pomocą testów DNA. Wcześniej wykonano ekspertyzę sądowo-medyczną zwłok, jako należących do "nieznanego mężczyzny".

Z badań wynika, że podczas uderzenia samolotu w ziemię, gen. Błasik znajdował się w kabinie tupolewa i nie był przypięty pasami. Siła uderzenia rzuciła nim o wnętrze kabiny, powodując liczne urazy.

"Między otrzymaniem tego charakteru urazów, a nastąpieniem śmierci minął niezmiernie krótki odcinek czasu, liczony w minutach, w trakcie których ofiara nie mogła podejmować aktywnych samodzielnych działań" - można przeczytać w raporcie cytowanym przez "Super Express".

Sama ekspertyza jest drobiazgowa i opisuje niewiarygodną wprost ilość obrażeń.

W raporcie z sekcji zwłok możemy również przeczytać, że generał miał we krwi 0,6 promila alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna