Flisak zakończył spływ wcześniej niż planował. Wszystko przez aktualną suszę, płytkość rzeki oraz obecność mułów.
Z relacji Długowskiego wynika, że 2/3 szerokości rzeki to mielizna, przez co tratwa wiele razy utykała, a jej ekipa musiała wypychać tratwę. W krytycznym momencie uczestnicy spływu spędzali więcej czasu na wypychaniu tratwy, niż płynięciu – w ciągu 4 godzin pokonano 1,5 km, zatrzymując się sześciokrotnie na płyciznach.
Dlatego, twórca „Mikrowypraw” podjął decyzję o zakończeniu eskapady i 28 lipca zacumował tratwę pod Drohiczynem. „Zakończenie spływu było kwestią czasu, dalsza walka z naturą nie miała sensu. Jesienią, jeżeli poziom wody się podniesie, wyprawa będzie kontynuowana” – podsumował Łukasz Długowski.
Spływ zorganizowano w ramach protestu przeciwko planowanej regulacji Bugu, Odry, Wisły i Warty oraz utworzeniu wodnej drogi transportowej E40, łączącej Gdańsk z Odessą.
XIX Promocyjny Spływ Kajakowy rzeką Bug Mielnik - Drohiczyn 2019. Trwają zapisy [PROGRAM]
„Rzeka Bug nie nadaje się do spływu tratwą, a co dopiero do ciężkimi barkami z towarem. Jej regulacja wymagałaby katastrofalnej w skutkach ingerencji w środowisko naturalne, a co za tym idzie, śmierć wielu gatunków zwierząt. Spływ Bugiem miał być protestem nagłośnionym w mediach, brak możliwości kontynuacji akcji protestacyjnej podsunął mi pomysł na organizację kajakarskiej masy krytycznej na Wiśle pod Warszawą” – dodaje Długowski.
W najnowszym komunikacie Państwowej Akademii Nauk stwierdzono, że kryzys klimatyczny jest faktem, a niski stan wody w rzekach jego skutkiem.
Spływ rozpoczął się 14 lipca pod Terespolem na granicy Polski z Białorusią. Część rzeki, która biegnie przez oba państwa, współzałożyciel fundacji „DZIKO”, określił jako „węższą Amazonkę” – jest ona tam znacznie głębsza i dziksza niż jej fragment znajdujący się tylko w Polsce.
Rzeka Bug prawie wyschła. Zobacz zdjęcia
W okolicy Pratulina, załoga zauważyła 5 bobrów oraz wiele bocianów, żurawi, czapli siwych i białych. Na Nadbużańskim terenie żyje o wiele więcej stworzeń – około 100 gatunków motyli, 158 gatunków ptaków lęgowych (w tym chronionych i zagrożonych) oraz gatunki 44 ryb.
Nieuregulowana rzeka tworzy starorzecza, meandry, łęgi, bagna – ostoję m.in. dla bobrów, wydr czy różnych ptaków. Wartości naturalne rzeki potwierdza utworzenie w 1982 roku Obszaru Chronionego Krajobrazu „Dolina Bugu i Nurca”, w 1993 roku Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego, a rok później – Podlaskiego Przełomu Bugu. Ponadto, tereny Poleskiej Doliny Bugu, Zachodniowołyńskiej Doliny Bugu, Doliny Środkowego Bugu włączono do programu Natura 2000.
Powstał on w 1992 roku i ma na celu zachowanie określonych typów siedlisk przyrodniczych oraz gatunków, które uważane są za cenne i zagrożone w skali całej Europy. Według Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, na tym obszarze występuje aż 7 zidentyfikowanych rodzajów siedlisk przyrodniczych, 176 gatunków ryjkowców, 14 gatunków zwierząt oraz jedno z dwóch znanych w Polsce stanowisk żmijowca czerwonego. Po regulacji rzeki, wiele z nich może wyginąć.
Zobacz też: Żurawie przyleciały na Podlasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?