Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kebab? Warto zaryzykować, by mieć coś swojego

Ewelina Suchodolska
Anna Kowalewska, właścicielka lokalu "Kebab u Emira” cieszy się, że prowadzi własny interes, dlatego stara się, by wszystko zawsze było dopięte na ostatni guzik
Anna Kowalewska, właścicielka lokalu "Kebab u Emira” cieszy się, że prowadzi własny interes, dlatego stara się, by wszystko zawsze było dopięte na ostatni guzik E. Suchodolska
Placówek gastronomicznych w Grajewie przybywa. Anna Kowalewska od trzech miesięcy prowadzi swój lokalik serwujący kebab. Nie boi się konkurencji, gdyż najważniejsze, jak mówi, to ciężko pracować. A tego się nie boi.

Gdzie jeszcze

Gdzie jeszcze

* Ankara Kebab Doner
* Turuk Kebab
* Kebab Bar

Zdecydowałam się na otworzenie własnej działalności gospodarczej, gdyż chciałam w końcu zacząć pracować u siebie i dla siebie - mówi 22-letnia Anna Kowalewska, właścicielka lokalu gastronomicznego "Kebab u Emira".

Pomimo tego, że rynek zbytu na gotowe i szybkie jedzenie w Grajewie nie jest bardzo duży, wciąż otwierają się nowe lokale. Anna Kowalewska dobrze wiedziała w co "się pakuje". Długo pracowała w gastronomii. Przez kilka miesięcy pracowała również w jednym z grajewskich kebabowni. Znała wymogi i zasady obowiązujące w lokalach gastronomicznych. Wiedziała też, że praca nie jest lekka. Pomimo tych wszystkich przeciwności zdecydowała, że otworzy swój lokal z kebabem.

Latem będzie lepiej
We wrześniu jej marzenie spełniło się dzięki pieniądzom uzyskanym z unijnych dotacji i ciężkiej pracy. Wprawdzie pieniądze otrzymane z Urzędu Pracy pokryły tylko połowę niezbędnej kwoty, ale to i tak dużo. Resztę właścicielka musiała dołożyć z własnych pieniędzy. W końcu udało się otworzyć "Kebab u Emira". Później zostało już tylko roznieść zamówione wcześniej ulotki promujące lokal i czekać na klientów.

- Jesień nie jest dobrym czasem na otwarcie lokalu gastronomicznego - mówi młoda właścicielka. - Ale najważniejsze jest to, by jedzenie było zawsze dobre i świeże, a do tego niedrogie. Wówczas klienci sami chętnie będą przychodzić. I to bez względu na porę roku.

Kowalewska uważa, że największy zbyt jest w czasie miesięcy letnich. Wówczas ludziom nie chce się gotować. Wolą zjeść coś smacznego poza domem i na szybko.

- Biorąc pod uwagę fakt, że właśnie rozpoczęła się zima, to i tak nie jest źle - mówi właścicielka. - W najbliższym czasie postaram się zorganizować dowóz swoich wyrobów. Dzięki temu klienci z całego miasta będą mieli możliwość zamówienia kebabu lub innych smakołyków z mojego menu.

Teraz albo nigdy
Kowalewska nastawiona jest przede wszystkim na klientów z południowej części miasta. Szukając lokalu pod działalność chciała, by znajdował się on przy głównej ulicy miasta, najlepiej na os. Centrum.
Młoda grajewianka radzi wszystkim, którzy chcą otworzyć coś swojego, by nie czekali.

- To właśnie teraz jest najlepszy czas na otworzenie własnej działalności gospodarczej - mówi Kowalewska. - Unia Europejska daje bardzo duże możliwości dla ludzi przedsiębiorczych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna