MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Jagiellonii dali z siebie wszystko. Zobacz jak fani Żółto-Czerwonych kibicowali na meczu z Cracovią

Mariusz Klimaszewski
Na trybunach znów święto, gorzej było na murawie
Na trybunach znów święto, gorzej było na murawie Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia przegrała pierwszy mecz w nowym sezonie ekstraklasy. Na własnym stadionie uległa Cracovii 2:4. Kibice Jagiellonii do ostatniej sekundy meczu dopingowali piłkarzy. Niestety, trzy punkty pojechały do Krakowa. Na trybunach Stadionu Miejskiego zasiadło ponad 17 tysięcy kibiców.

Piłkarze Jagiellonii przegrali pierwszy mecz w nowym sezonie ekstraklasy. W sobotę, ulegli na własnym stadionie Cracovii 2:4. Dla "Pasów" było to czwarte zwycięstwo z rzędu na stadionie w Białymstoku.

Dla Żółto-Czerwonych gole strzelali Lamine Diaby-Fadiga i Jarosław Kubicki, natomiast dla gości dwukrotnie trafił Benjamin Källman i po jednym razie Jakub Jugas oraz Mateusz Bochnak.

Frekwencja na meczach domowych Jagiellonii w sezonie 2024/2025

  • z Puszczą Niepołomice 17 157
  • z FK Poniewież 17 589
  • ze Stalą Mielec 15 719.
  • z Bogo Glimt 19 447
  • z Cracovią 17 078

Podopieczni trenera Adriana Siemieńca fatalnie zagrali w defensywie. Popełniając dziecinne błędy stracili aż cztery gole. - Jesteśmy rozczarowani porażką i jej rozmiarami - nie "owijał w bawełnę" na konferencji prasowej trener Adrian Siemieniec.

- Dziękuje kibiciom za doping - dodał trener Jagi. Doping był wspaniały. Do ostatniej sekundy nie było ciszy na stadionie w Białymstoku, mimo niekorzystnego wyniku.

ZOBACZ ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna