Kiełbasa, miód, sękacz i rejbak zostały docenione na poznańskiej Polagrze i nagrodzone prestiżową nagrodą Kulinarnej Perły

- Klucz do spiżarni jest honorowym wyróżnieniem osób i instytucji, które wspierają rozwój oraz promocję produktu regionalnego – mówi Joanna Czarkowska z PODR Szepietowo. – A my bardzo się angażujemy w organizację konkursu Nasze Kulinarne Dziedzictwo.

PODR podejmuje też szereg innych działań mających na celu wsparcie producentów wytwarzających produkty tradycyjne produkty – m. in. Organizuje szkolenia, wyjazdy studyjne.

Perła to prestiżowa nagroda przyznawana w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki regionów, który jest organizowany przez Polska Izbę Produktu Regionalnego i Lokalnego.

Małgorzata Ostapowicz, właścicielka gospodarstwa agroturystycznego Leśny Dworek w Kryłatce w tym roku zdobyła ją po raz trzeci. Wcześniej docenione zostały: biebrzański leszcz w zalewie octowej oraz pasztet z dzika, natomiast w tym roku miód majowy leśny. Czym wyróżnia się nagrodzony miód?

- Pasieka znajduje się u nas na podwórku i jest ze czterech stron otoczona lasem – opowiada pani Małgorzata. – Poza tym w naszej miejscowości znajduje się bardzo dużo certyfikowanych gospodarstw ekologicznych.

Dodaje, że miód zbierany był w czasie, gdy kwitły maliny, kruszyna oraz czarne jagody, których jest bardzo dużo w okolicznych lasach.

- Nasz pasieka jest nieduża, więc jest bardzo zadbana, dopatrzona, zajmuje się tym mój mąż. – Mówi Małgorzata Ostapowicz. - Nie sprzedajemy miodu, serwujemy go gościom odwiedzającym nasze gospodarstwo agroturystyczne.

Według właścicielki gospodarstwa Leśny Dworek, Perła jest bardzo ważną nagrodą. Dlatego też swoimi Perłami Kulinarnymi chwali się w mediach społecznościowych, a goście, którzy przyjeżdżają do Kryłatki, mają okazję spróbować nagrodzonych potraw.

Kolejną Perłą pochwalić się może Małgorzata Wojtach. Dwa lata temu dostała ją za biebrzańską palcówkę ze Szpakowa, a w tym roku za kiełbasę biebrzańską podsuszaną. Jest to ta sama kiełbasa, tyle, że jest oferowana w sprzedaży świeża i podsuszana.

- Podsuszana kiełbasa biebrzańska może leżeć bardzo długo, nawet pół roku – mówi Małgorzata Wojtach. – Wytwarzamy ją tradycyjną metodą, dodajemy tylko sól, pieprz, majeranek, czosnek, a wędzimy, bez odparzania, dymem olchowym.

W małej masarni "Biebrzańskie smaki" w Szpakowie tygodniowo wytwarzanych jest 25 rodzajów różnych wędlin, wszystkie są produkowane na bazie własnego surowca.

Produkty tradycyjne i regionalne wpisują się w nowe tendencje konsumenckie