Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca miał 3,5 promila, skończył jazdę na słupie. Jego matkę trzeba było wycinać z auta

opr. online
Archiwum podlaskiej policji
Pijany kierowca poloneza na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i uderzył w słup oświetleniowy.

Dwoje pasażerów z obrażeniami ciała karetką zostało przewiezionych do szpitala. Białostoccy policjanci wyjaśniają przyczyny wypadku.

O wypadku pisaliśmy już na naszej stronie internetowej. Policja podała dziś więcej szczegółów w tej sprawie.

Wczoraj przed godzina 17.00 w Białymstoku na ulicy Zwierzynieckiej auto uderzyło w słup oświetleniowy. Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że 30-latek jechał polonezem w kierunku ulicy Świerkowej. Na prostym odcinku drogi mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem zjechał na prawe pobocze i uderzył w słup.

Dwoje pasażerów z obrażeniami ciała karetką zostało przewiezionych do szpitala. Matkę kierowcy strażacy musieli wycinać z samochodu.

Okazało się, że kierowca nie ma prawa jazdy i jest pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie - podała podlaska policja na swojej stronie internetowej (podlaska.policja.gov.pl).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna