Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca żąda odszkodowania za zderzenie z łosiem

mw
sxc.hu
Sprawa trafiła do sądu apelacyjnego.

Kierowca pozwał Powiatowy Zarząd Dróg w Białymstoku i Lasy Państwowe Nadleśnictwo Dojlidy w Białymstoku. Domaga się 80 tysięcy złotych m.in. odszkodowania za wypadek z udziałem łosia. Sprawa trafi na wokandę Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Do wypadku doszło we wrześniu 2009 roku. Na drogę w okolicach miejscowości Hryniewicze i Lewickie nagle wtargnął łoś. Zwierzę wpadło na fiata seicento. Kierowca stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Na skutek wypadku miał m.in. złamaną czaszkę i uraz kręgosłupa. Samochód był zniszczony.

- Zdaniem powoda, przy drodze, którą jechał, powinien być znak ostrzegawczy o dzikich zwierzętach, za co odpowiadają pozwani - treść pozwu przywołuje Janusz Sulima, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Pozwani chcą zaś oddalenia powództwa. Twierdzą, że nie mieli informacji od zarządcy lub dzierżawcy obwodu łowieckiego o konieczności ustawienia takiego znaku. A Nadleśnictwo podkreśla, że nie odpowiada za tamtą drogę.

Sprawą zajmował się już sąd pierwszej instancji. Stwierdził, że znaki ostrzegawcze o zwierzętach dzikich powinny stać przy drogach, którymi często one przechodzą. Sąd uznał - na podstawie mapy nadleśnictwa - że w miejscu zdarzenia nie ma migracji zwierzyny leśnej i nie było potrzeby ustawienia znaku. Dodatkowo kierowca nie wykazał, by wcześniej dochodziło do podobnych zdarzeń oraz tego, czy gdyby był tam znak, do wypadku by nie doszło. W ocenie sądu, pozwani nie naruszyli prawa.

Kierowca się z tym nie zgodził, dlatego złożył apelację. Sąd rozpozna ją 10 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna