Analitycy przewidują, że galopujące ceny benzyny latem mogą przekroczyć pułap 5 zł za litr.
Łomżyńscy kierowcy już teraz muszą sięgnąć głębiej do portfeli. Ceny paliw na naszych stacjach są wyższe niż np. w Białymstoku, gdzie za litr benzyny 95 zapłacimy 4,36 zł, a oleju napędowego 3,97 zł (dane ze stacji Auchan). Taniej jest też w Ostrołęce, gdzie 95 kosztuje 4,43 zł, a benzyna 98 4,52 zł (na stacji Orlen).
Drogo, coraz drożej
Tymczasem stacje w Łomży za litr 98 oktanowej benzyny życzą sobie już nawet 4,85 zł. Kierowcy psioczą i szukają sposobu, by chociaż trochę zaoszczędzić. Cieszą się ci, którzy mają instalację gazową - LPG kosztuje od 2 do 2,25 zł. Pozostałym radzimy porównywać ceny na stacjach. Można zaoszczędzić 10-15 groszy na litrze.
Transportowcy z Łomży już zapowiadają podrożenie usług. Chociaż mają ze stacjami umowy na hurtowe ceny paliwa, odczuwają podwyżki.
- Stawki za transport na pewno pójdą w górę, inaczej firmy poupadają - przewiduje Paweł Lutostański, właściciel firmy transportowej.
Rosnące ceny paliw uderzą więc nie tylko w kierowców. Odczujemy je choćby na półkach sklepowych, bo towar trzeba przecież dowieźć.
Bez regulacji cen
W Suwałkach, gdzie ceny paliw kształtują się podobnie jak u nas, władze chcą uruchomić miejską stację paliw. Miałoby to zmusić lokalne stacje do zmniejszenia dysproporcji cenowych w porównaniu np. z Białymstokiem. W Łomży były podobne plany. Zmodernizowana stacja MPK przy ul. Spokojnej z tańszą benzyną mogłaby pełnić rolę regulatora rynku. Niestety, korzystać z niej będą tylko miejskie autobusy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?