Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy zaskoczeni. Nikt nie wie, że tu jest strefa płatnego parkowania

(łw)
sxc.hu
Myślałam, że to zwykły osiedlowy parking. Nie widziałam znaku, że jest płatny - żali się Teresa Anuszkiewicz z Sokółki Kobieta dostała mandat przy ul. Sosnowej w Białymstoku za brak karty parkingowej.

Prawie żadne z aut obok nie miało uiszczonej opłaty. Powód jest prosty: nikt nie widział znaku informującego o strefie płatnego parkowania.

Parking pomiędzy ul. Sosnową i Brukową od samego momentu powstania chętnie przyciąga kierowców. Plac jest duży, łatwo można tutaj zaparkować. Atutem też było to, że jak dotąd był bezpłatny. Od 1 czerwca musimy jednak wykupić kartę parkingową. Dwa miesiące temu zaczęły obowiązywać nowe strefy parkowania w Białymstoku i plac wszedł do podstrefy B.

Niestety kierowcy nie płacą. - Przecież jest za darmo - mówi zdziwiony Jerzy Sobolewski z Białegostoku, który chwilę przed rozmową z nami postawił auto bez wypełnionej karty. Kiedy dowiedział się, że powinien był zapłacić, żywo zareagował, że nie ma znaku o tym informującego. Znak jest, ale bardzo słabo widoczny.

Parking ma dwa wjazdy. Jeden od strony ulicy Sosonowej, drugi od ulicy Brukowej. Pomiędzy nimi jest wysepka i latarnia, do której jest przyczepiony felerny znak informujący o płatnym parkingu. Niestety wjeżdżając czy z jednej, czy z drugiej strony jest on niezauważalny. Czoło znaku jest skierowane w pole przed budynkiem strzelnicy przy ul. Sosnowej. - Trzeba by go przekręcić do jednego wjazdu i dodać kolejny z drugiej- proponuje rozwiązanie pan Jerzy.

Magistrat uważa, że miejsce jest dobrze oznakowane. W piśmie do redakcji rzecznik Urzędu Miejskiego w Białymstoku zaznacza, że znak nie jest konieczny i równie dobrze mogłoby go nie być.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna