Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy znów zaprotestują. Zablokują stacje paliw

bisu
sxc.hu
Kierowcy po raz trzeci będą protestować przeciwko wysokim cenom paliw. Tym razem zmienili jednak formę protestu. Nie będą blokować ulic i dróg, a stacje paliw.

- Chodzi o spowolnienie i tym samym spadek obrotu na stacjach paliw - tłumaczy Angelika Dybka, organizator protestu. - Wygląda to tak: jeśli dana stacja jednego koncernu ma duży obrót w tygodniu, to zazwyczaj w poniedziałek dostaje fax o podwyżce ceny paliwa o parę groszy. Gdy obroty spadają na danej stacji, to po tygodniu znowu jest spadek ceny.

Protest będzie polegał więc na tym, że uczestniczący w nim kierowcy będą tankować za jak najniższą cenę, a następnie pójdą zapłacić jak najdrobniejszymi monetami. Do tego będą korzystać w tym czasie z WC lub kupować sobie hot-dogi i inne przekąski. A wszystko to w żółwim tempie. Ale to nie koniec. Po tym protestujący odjadą i... ustawią się pod następnym dystrybutorem. I znów drobniaki, korzystanie z WC, zaopatrywanie się w przekąski.

- Tankując nie łamiemy prawa - przekonuje Dybka. - Nasz kraj nas okrada i to w świetle prawa. Jeżdżą służbowymi/rządowymi autami i mają to głęboko gdzieś, co my zwykli ludzie zrobimy jak będą ciągłe podwyżki!

Organizatorzy namawiają jak najwięcej kierowców do wzięcia udziału w proteście. W sobotę odbędzie się on w całym kraju. W Białymstoku zbiórka zaplanowana jest na godz. 12 na stacji przy ul. Nowowarszawskiej (tuż przy Lidlu).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna