W swoich w 43 oddziałach, inspektoratach i biurach terenowych w całym kraju ZUS zatrudnia ponad 46 tysięcy pracowników. Każdego z nich nagradza 1000 złotych. Prosty rachunek pokazuje, że zakład wypłaci ponad 46 milionów złotych. W skali województwa podlaskiego: ponad 1,3 mln zł. Decyzja budzi kontrowersje. - Nagród nie powinno się rozdzielać „po równo” - uważają eksperci.
Pracownicy ZUS dobre wiadomości usłyszeli kilka dni temu. Dostaną nagrodę z okazji Dnia Pracownika ZUS. Pieniądze miały być wypłacone jeszcze w październiku. W przypadku województwa podlaskiego - 1036 osobom.
- Pani prezes w ten sposób uhonorowała ciężką i trudną pracę swojej załogi, dysponując środkami w ramach budżetu zakładu - wyjaśnia Anna Krysiewicz, rzecznik prasowy ZUS w Białymstoku.
Pani prezes w ten sposób uhonorowała ciężką i trudną pracę swojej załogi
Anna Krysiewicz, rzeczniczka ZUS-u w Białymstoku
Nie jest tajemnicą, że zarobki pracowników ZUS-u nie są wysokie. Intencją przyznania im tych „premii” jest więc także zrekompensowanie miesięcznych dochodów. Średnia w naszym regionie wynosi ok. 3300 zł brutto - o kilkaset złotych mniej niż średnia krajowa. Z drugiej strony, zarobki rzędu średniej krajowej w Podlaskiem są rzadkością także i w innych grupach zawodowych. W inter-necie więc zawrzało. Pojawiły się np. głosy, że zakład teraz rozda miliony, a za chwilę sięgnie po dodatkowe pieniądze z budżetu państwa.
Przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zapewniają jednak, że nic takiego nie będzie miało miejsca.
- Pieniądze na nagrody pochodzą z wygospodarowanych środków, jakimi dysponuje zakład - tłumaczy Anna Krysiewicz. - O wysokości środków na działalność podstawową ZUS decyduje Sejm, uchwalając ustawę budżetową.
Eksperci zwracają uwagę na inny problem.
- Sam fakt, że pracownicy ZUS-u dostają nagrody nie jest niczym nadzwyczajnym - uważa Zbigniew Sulewski z Centrum im. A. Smitha. - Warto pamiętać, że koszty utrzymania tej instytucji są regulowane przepisami i - w stosunku do dystrybuowanych przez tę instytucję kwot - są stosunkowo niskie. Problem widzę gdzie indziej. Pieniądze rozdawane wszystkim pracownikom w takiej samej wysokości to zdecydowanie nie jest dobry pomysł. To nie zachęca pracowników do lepszej pracy, nie daje też przełożonym narzędzia do motywowania i doceniania tych, którzy na to zasługują. Myślę, że sposób rozdysponowania tych pieniędzy powinien wynikać z wniosków, jakie płyną z systemu oceny poszczególnych pracowników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?