Mecze tych dwóch drużyn zawsze były pełne emocji i sąsiedzkich podtekstów, a przez kilka sezonów zwycięsko wychodzili z nich zazwyczaj narewczanie. Inaczej było jesienią ubiegłego roku, gdy celująca w powrót do IV ligi Puszcza wygrała na wyjeździe aż 4:1. W niedzielę goście przyjechali do Hajnówki rządni rewanżu i swój cel osiągnęli, bo na ich drodze stanęła mocno odmłodzona drużyna, której zabrakło sportowej jakości.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Decydująca o losach spotkania akcja miała miejsce w 21. minucie, gdy doświadczony Jacek Stefanowicz wykonywał rzut rożny. Piłka powędrowała w pole karne gospodarzy, gdzie obrońcy Puszczy nie potrafili jej skutecznie wybić. Dopadł do niej mający doświadczenie w III lidze Mariusz Lasota i silnym strzałem z półobrotu pokonał szesnastoletniego bramkarza Michała Gagana.
Gospodarze najlepszy kwadrans gry mieli tuż po przerwie, gdy aktywnością błysnął również były trzecioligowiec Tomasz Hudoń. Niestety, jego akcje nie przełożyły się na konkretne zdobycze. Najbliżej strzelenia gola Puszcza była w 60. minucie, gdy najlepszy strzelec hajnowian siedemnastoletni Michał Grygoruk dokładnie dośrodkował do Macieja Czarnoty, ale środkowy napastnik strzelił głową minimalnie niecelnie i ostatecznie z kompletu punktów mogli cieszyć się zawodnicy z Narewki.
Puszcza Hajnówka – LZS Narewka 0:1 (0:1)
Bramka: Lasota 21
Żółta kartka: Grygorowicz (Puszcza).
Sędziowali: Marcin Jakubowski (Jakubowskie) oraz Daniel Niemyjski i Jarosław Rogoza (Bielsk Podlaski).
Widzów: 70.
Puszcza: Gagan – Czurak (73. Rogoziński), D. Bagrowski, Kicel, Grygorowicz – Bugwin (76. Ojdana), German – M. Grygoruk, Hudoń, Chrzanowski – Czarnota.
LZS: Pawłowski – D. Wasiluk, Jankowski, Budźko, Andrzejewski – Stulgis (80. R. Skiepko), Gąsowski – Budnik (84. Karpowicz), Stefanowicz, Turowski – Lasota (90.+1. Chilimoniuk).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?