Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klusy. Założył stułę, groził księdzu podczas mszy i uciekł kradzionym samochodem

dd
123rf
Jakby tego było mało, to do auta przyczepił tablice rejestracyjne, które ukradł po drodze. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Policjanci z Komisariatu Policji w Orzyszu otrzymali zgłoszenie, że w kościele w miejscowości Klusy jakiś mężczyzna zakłóca porządek mszy świętej. Patrol natychmiast pojechał do kościoła znajdującego się na terenie gminy Orzysz. Na miejscu, w rozmowie ze świadkami, funkcjonariusze ustalili, że kilka minut wcześniej był tu nieznany im mężczyzna, który miał na sobie stułę i właśnie odjechał renault.

Uczestnicy mszy dodali, że widzieli jak mężczyzna ten spał w kościele na ławce. Podczas kazania, wygłaszanego przez księdza, obudził się i bez powodu zaczął krzyczeć, wygrażać się księdzu oraz rzucać przedmiotami. Kiedy mężczyzna zorientował się, że ktoś powiadomił policję wsiadł w stojący przed kościołem pojazd marki Renault i odjechał. Na miejscu był też policjant z Komisariatu Policji w Mikołajkach, który był poza służbą. Wskazał, że widział jak samochód ten odjeżdża w stronę Ełku.

Zobacz także:Ceny z 2000 roku. Przenosimy się w czasie. Papierosy za 4 zł

Patrol z Orzysza razem z policjantem z Mikołajek natychmiast pojechali w kierunku Ełku, aby zatrzymać tego mężczyznę. Opisany pojazd zauważyli na terenie powiatu ełckiego. Kierujący tym samochodem jechał całą szerokością drogi, co sugerowało, że jest nietrzeźwy. Policjanci zatrzymali auto do kontroli drogowej.

Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że ma 42 lata i jest mieszkańcem Braniewa. W samochodzie były dokumenty pojazdu i prawo jazdy, na którym było zdjęcie innej osoby. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że jest to pojazd skradziony kilka godzin wcześniej w Suwałkach. Jak się później okazało, 42-latek dokonał kradzieży auta na stacji benzynowej. Wykorzystał bowiem okazję, że kierowca pozostawił na chwilę otwarty samochód z kluczykami w środku, a sam poszedł do kasy. Tablice rejestracyjne także okazały się kradzione.

Zobacz także:Rolnik zastawił pułapkę na motocyklistę. Twierdzi, że zrobił to przypadkiem (zdjęcia)

W trakcie kontroli drogowej mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo i mówił nielogicznie. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Mężczyzna był trzeźwy. Użyli tez testera, by sprawdzić, czy 42-latek nie kierował pojazdem będąc pod działaniem środków odurzających. Test tego nie potwierdził, więc pobrana została mężczyźnie krew do dalszych badań.

Funkcjonariusze znaleźli w portfelu 42-latka trzy woreczki strunowe z zawartością substancji przypominających narkotyki. Po wstępnym sprawdzeniu testerem okazało się, że w jednym z nich jest najprawdopodobniej amfetamina, a w dwóch pozostałych dopalacze.

Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu mężczyzny w policyjnym areszcie do czasu wyjaśnienia sprawy. Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili 42-latkowi zarzuty złośliwego przeszkadzania w wykonywaniu aktów religijnych, kierowania gróźb karalnych pod adresem księdza oraz kradzieży. Jeśli badania laboratoryjne potwierdzą, że mieszkaniec Braniewa miał przy sobie narkotyki usłyszy jeszcze zarzut posiadania środków odurzających.

Za swoje czyny 42-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 28.06.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna