Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Śledczy ustalili, że starając się o dofinansowanie - prawie 6 tys. zł - z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Jolanta S. złożyła wniosek, w którym zadeklarowała, że ma i przeznacza na produkcję rolną 7,5 ha gruntów. To było w maju 2010 r. Po przeprowadzeniu kontroli, okazało się jednak, że oskarżona uprawiała owies i kukurydzę, ale tylko na 0,56 ha swojej ziemi. Natomiast reszta leżała odłogiem.
Kierownik białostockiego biura powiatowego ARiMR odmówił Jolancie S. wypłaty dofinansowania. Zgodnie z przepisami, mógł nałożyć na rolniczkę karę w takiej samej wysokości jak niedoszła dotacja. Kierownik zrobił to. Zawiadomił też prokuraturę.
Oskarżona nie przyznała się. Zarzekała się, że ziemię wydzierżawiała, jednak cały czas była przekonana, że grunty są uprawiane. Grozi jej do ośmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?