Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kogo pracodawcy poszukują przez urzędy pracy. Ranking zawodów

Izabela Krzewska [email protected]
Jesteś bezrobotnym socjologiem, rolnikiem upraw polowych, operatorem urządzeń telekomunikacyjnych? Nie licz na pomoc urzędu pracy.

W ub.r. pośredniaki w woj. podlaskim nie miały ani jednej oferty zatrudnienia w tych zawodach.

Na podstawie porównania liczby zarejestrowanych bezrobotnych i propozycji zatrudnienia Wojewódzki Urząd Pracy w Białymstoku stworzył ranking zawodów poszukiwanych i nadwyżkowych. Najaktualniejszy dotyczy na razie I półrocza 2013 r. Wnioski? Największe szanse na znalezienie pracy mieli asystenci nauczyciela, a dokładnie - w przedszkolu.

- Wspierają oni nauczyciela wiodącego w realizacji zadań opiekuńczo-wychowawczych i dydaktycznych - wyjaśnia Małgorzata Muszyńska, dyrektor Przedszkola Samorządowego nr 31 w Białymstoku, gdzie w ramach projektu urzędu pracy dwie osoby odbywać będą staż w zawodzie opiekunki dziecięcej.

Na czołowych miejscach rankingu zawodów deficytowych (poszukiwanych) znaleźli się też robotnicy pomocniczy przy uprawie roślin i hodowli zwierząt, pracownicy biurowi, opiekunowie osoby starszej, pracownicy ochrony fizycznej I stopnia, cieśle, spawacze metodą MIG. Mówiąc ogólnie: najczęściej poszukiwane były osoby z wykształceniem średnim.

Propozycje pracy na stanowiska kierownicze, dla wyższych urzędników lub specjalistów rzadko zresztą trafiają do "pośredniaków". Szczególnie poszukiwani byli za to pracownicy przy pracach prostych (pomoce kuchenne, sprzątaczki), do opieki i usług osobistych (w pomocy społecznej i pracy socjalnej, średni personel ds. zdrowia). Pracodawcy zgłaszali też zwiększony popyt na recepcjonistów, pracowników administracyjnych, ds. rachunkowości i księgowości, a także na przedstawicieli handlowych i pracowników sprzedaży. Brakowało robotników wykwalifikowanych w budownictwie, np. szklarzy, monterów konstrukcji budowlanych, tynkarzy, operatorów maszyn do obróbki i produkcji wyrobów z drewna.

Ponad 1/3 wszystkich propozycji zatrudnienia była skierowana do: gospodarzy budynków (1782), pracowników obsługi biurowej (1175) oraz sprzedawców sklepowych (1077).

- Duża rotacja tych pracowników - wyjaśnia ten fakt ekonomista Adam Sadowski, prof. Uniwersytetu w Białymstoku. - Często są to stanowiska niewystarczająco dobrze wynagradzane w stosunku do wymagań pracodawców.

Zawody nadwyżkowe to z kolei te związane z przemysłem maszynowym i budownictwem oraz rzemieślnicze i sektora usług. Problem ze znalezieniem pracy mieli również technicy, zwłaszcza rolnicy i technicy mechanicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna