Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejka po życie

Urszula Ludwiczak [email protected]
- Ja akurat nie miałam problemu z zapisaniem się na dziś na wizytę - mówi Teresa Osińska. - Ale leczę się tu od lat. Wiem jednak, że niektórzy czekają długo, nawet miesiąc, w kolejce.
- Ja akurat nie miałam problemu z zapisaniem się na dziś na wizytę - mówi Teresa Osińska. - Ale leczę się tu od lat. Wiem jednak, że niektórzy czekają długo, nawet miesiąc, w kolejce.
Białystok. Najlepsze leki, sprzęt i lekarze, ale i coraz dłuższe kolejki na leczenie - tak wygląda rzeczywistość białostockiej onkologii.

Opinia

Opinia

Bogusław Dębski, wicemarszałek województwa:

- Problemy białostockich szpitali (w tym onkologii), które nam podlegają, postaramy się jakoś rozwiązać w ciągu najbliższego miesiąca, tak aby na następną sesję sejmiku mieć już jakiś plan i zacząć jego realizację.

Najnowszy raport dotyczący leczenia onkologicznego w Polsce wskazuje, że to mieszkanki naszego województwa mają najlepszy w Polsce dostęp do nowoczesnego leczenia raka piersi.

- Dysponujemy wszystkimi nowoczesnymi metodami leczenia, jakie są dostępne na świecie - przyznaje Marzena Juczewska, dyrektor Białostockiego Centrum Onkologii. - To sprawia, że chcą się u nas leczyć osoby z całej Polski. Ale co z tego, jeśli tych pacjentów nie mamy gdzie przyjąć. Niestety, choć mamy lekarzy, leki i sprzęt, brakuje nam miejsca na przyjmowanie chorych zarówno w poradni, jak i na oddziałach.

Coraz więcej chorych
To powoduje, że obecnie na przyjęcie na leczenie do szpitala chorzy czekają nawet 6 tygodni. Trudności są też z dostaniem się do przyszpitalnej poradni. Niektórzy pacjenci na wizytę muszą czekać nawet 3 tygodnie.

- Pacjentów rejestrujemy już od 7 rano, ale codziennie zgłasza się do nas nawet o 20-30 osób więcej i część musimy odsyłać na kolejne dni - przyznaje dyrektor Juczewska. - To ogromna odpowiedzialność, bo panie już w rejestracji muszą zdecydować, kto jeszcze może poczekać, a kto musi być pilnie przyjęty tego samego dnia.

Problem znany od lat
Problemy z miejscami białostocka onkologia ma od dawna. Już teraz brakuje przynajmniej 40 łóżek w szpitalu, a do pełnego komfortu - nawet 60. Swego czasu były plany wykorzystania na jej potrzeby niewykorzystanych części pobliskich budynków szpitala wojewódzkiego, ale zdaniem dyrekcji BCO, mijało się to z sensem.

- Nie możemy mieć części oddziałów w odległym budynku, nieprzystosowanym do naszych potrzeb - mówi dyrektor Juczewska. - Najlepszym i najtańszym rozwiązaniem byłoby oddanie nam niewykorzystanych pomieszczeń budynku ginekologii, który jest połączony z naszym szpitalem. Ale o tym zdecydować muszą władze województwa.

Wkrótce będą spotykać się specjalne zespoły ds. restrukturyzacji szpitali podległych marszałkowi, które zajmą się też sprawą dodatkowych pomieszczeń dla BCO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna