Kolejna edycja Pływania na Byle Czym za nami. Zobacz, jakie pływadła można było zobaczyć na rzece Netta w Augustowie

Do letniej stolicy województwa podlaskiego zjechali konstruktorzy z całej Polski. W imprezie wzięły udział 24 załogi m.in. z Suwałk, Białegostoku, Raciborza, Łodzi, Tykocina czy Kędzierzyna-Koźla. Jedni swoje pływadła przewozili w całości, inni już od piątku nad brzegami Netty je składali.

- Oryginalne, kolorowe, jest wesoło i o to chodzi - mówił Marek Gąsiorowski z Polskiego Radia Białystok, współtwórca PNBC. - Ponad połowa uczestników to debiutanci, więc to pokazuje, że idea imprezy jest wciąż żywa - dodał.

Załoga z Raciborza nie poprzestała na jednym pływadle. Skonstruowali w tym roku odwrócony dom, kombajn i lokomotywę.

- To świetna zabawa. Jak raz się tego spróbuję to chce się więcej. To uzależnia - śmiał się Tomasz Zieliński z Raciborza. - Nasze pływadła powstawały około 1.5 miesiąca. To zabawa dla całej rodziny. Jestem tu z żoną i przyjaciółmi. Za rok wracamy, już nawet mamy pomysł. To będzie coś nie z tej ziemi - tajemniczo zapowiada.

Nie zabrakło augustowskiego akcentu. Schronisko Sonieczkowo wypłynęło na rzekę, by edukować.

- Chcemy zwrócić uwagę na problem bezdomności psów. Ściany naszej budy są pokryte piątkami mieszkańców i turystów, którzy nas wspierają. Zachęcamy do adopcji psów. W naszym schronisku jest ponad 400 czworonogów - mówiła Marta Chmielewska, właścicielka schroniska „Sonieczkowo”.

W tym roku pierwsze miejsce zajęło pływadło Shrek, drugie Wioska Indiańska, a trzecie Kombajn. W kategorii eko zwyciężył Pszczeli Ogród.

Ze względu na warunki atmosferyczne odwołano zapowiadane koncerty. Pływanie na Byle Czym odbyło się po raz 27. Organizatorami jest Polskie Radio Białystok.

ZOBACZ TEŻ: Kolejna edycja Mistrzostw Polski w Pływaniu na Byle Czym za nami. Najlepszy okazał się Shrek