Do piątkowego napadu doszło około godz. 7.00 w Krośnie Odrzańskim (woj. lubuskie). Kobieta, której udało się oswobodzić natychmiast zaalarmowała policję. Zorganizowano blokady na trasach, jednak gwałciciele uderzyli ponownie.
Jak ustalili dziennikarze Gazety Lubuskiej, policjanci powinni być na blokadach około godz. 8.00. Zablokowano drogi pod Krosnem Odrz., w kierunku Świebodzina, Żar oraz Żagania. Zielonogórski posterunek powinien stanąć w Leśniowie Wielkim także około godz. 8.00.
Tymczasem przed godz. 10.00 dyżurny zielonogórskiej policji został powiadomiony o brutalnym gwałcie właśnie w Leśniowie Wielkim.
Więcej szczegółów obecnie nie znamy. Przypomnijmy jednak, że w Zielonej Górze i jej okolicach ludzie od kilkunastu dni boją się wyjść z domu. Na początku mówiło się o jednym grasującym gwałcicielu. Okazuje się, że może być ich więcej. Pomimo policyjnej obławy nadal dochodzi do gwałtów.
źródło:
Czy policja nie zdążyła ustawić blokady na trasie w Leśniowie Wielkim? I gwałciciele uciekli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?