Prokuratura zdobyła dowody, że ojciec zaczął gwałcić swoją córkę, gdy nie miała jeszcze 15 lat.
Policjanci z Łęcznej przyjechali do ponad 50-letniego rolnika kilka dni temu. Prokurator wystąpił o jego aresztowanie. Sąd Rejonowy we Włodawie nie wahał się ani przez chwilę. - Istnieje duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa - uzasadniał swoją decyzję o tymczasowym areszcie.
- Zarzuciliśmy podejrzanemu obcowanie płciowe z córką, która wówczas miała mniej niż 15 lat - mówi Teresa Rojek, prokurator rejonowy we Włodawie. - Dochodziło do tego wielokrotnie w ciągu kilku lat.
Kobieta jest dzisiaj dorosła i już przed laty założyła własną rodzinę. Do tej pory ukrywała to, jak traktował ją własny ojciec.
We wtorek byliśmy w rodzinnej wsi rolnika. Jego aresztowanie nie jest dla nikogo tajemnicą. Miejscowi dokładnie wiedzą też za co siedzi. Ale twierdzą, że wcześniej niczego podejrzanego w jego domu nie zauważyli. Jego córkę widywali na ulicy. W przeszłości - tak jak inne dzieci - chodziła do szkoły.
- Wyglądał na normalnego - mówił jeden z sąsiadów, pokazując na zabudowania aresztowanego rolnika. - Wszystko co tam się działo, było owiane tajemnicą. Ja tam trzymam się od tej rodziny z daleka.
- Pewnie, że wiem, że siedzi, ale sprawy jeszcze nie było - przyznaje inny spotkany przez nas mężczyzna. - Dobrze znam jego syna. Słyszałem, że zanim go zamknęli, to była u niego jakaś awantura.
Śledztwo w tej sprawie potrwa co najmniej trzy miesiące. Potem prokuratura prawdopodobnie skieruje do sądu akt oskarżenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?