Komendant do podwładnego: Umyj mi samochód, bo pobrudziły go ptaszki (wideo Czytelnika)

- Pan Waldemar Bielski, Komendant Powiatowy Policji w Sokółce nie wie gdzie sięga monitoring - napisał do nas w e-mailu Czytelnik. - Dlatego swój samochód czarny seat ibiza stawia w takim miejscu i wydaje polecenie podwładnym, aby myli mu auto wykorzystując swoje stanowisko. Ciekawi sposób w jaki rozlicza się za zużytą wodę oraz z pracownikami i odprowadzaniem ścieków. Przesyłam do wglądu 2 filmiki, warto sprawie przyjrzeć się bliżej gdyż to nie jedyne nadużycie przez tego Pana.

Na filmikach widać faktycznie mycie auta. Sprawdziliśmy ten sygnał. Zapytaliśmy o to samego zainteresowanego - Waldemara Bielskiego.

- Taki przypadek na pewno miał miejsce - przyznał szef sokólskiej policji. - Samochód stał przed komendą, ptaszki zrobiły swoje. Ja musiałem coś pilnie załatwić i poprosiłem pracownika, żeby trochę umył auto. Żałuję tego. Przykro mi też, że mój pracownik postanowił ten fakt nagłośnić. Taka sytuacja już na pewno się nie powtórzy. Zwłaszcza, że niedługo przechodzę na emeryturę. Samochód będę mył sam albo w myjni.