Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kompletny absurd. Bezdomna chce wyjść na prostą. Urzędnicy nie chcą pomóc, bo nie ma zameldowania

(azda)
sxc.hu
Idiotyczne przepisy.

Zanim pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Białymstoku przyznają bezdomnemu pomoc, muszą przeprowadzić wywiad środowiskowy... w miejscu jego zamieszkania. Tak wynika z przepisów.

Zgłosiła się do nas bezdomna, która przez to nie mogła dostać zasiłku. - Ostatnio mieszkałam po znajomych. Większość z nich niechętnie godziła się na to, by pracownicy socjalni oglądali ich mieszkanie i zaglądali do lodówki - mówi pani Elżbieta, bezdomna z Białegostoku.

- W dodatku nie wiedziałam nawet, jak długo mam czekać na wywiad, więc trudno mi było podać miejsce, gdzie akurat będę nocowała. Skarżyła się też, że pracownice nowego ośrodka MOPR przy ul. Białej traktują ją jak zwykłego intruza.

- Pewnie łatwiej byłoby, gdybym mieszkała pod mostem, była brudna i cuchnęła alkoholem - dodaje. - A jak próbuję wyjść na prostą, to słyszę, że na pomoc nie zasługuję. Skontaktowaliśmy się z dyrekcją MOPR, by wyjaśniła nam tę sytuację.

- Wywiad przeprowadza się w miejscu zamieszkania osoby lub rodziny albo w miejscu ich pobytu - mówi Kazimierz Kuczek, zastępca dyrektora MOPR w Białymstoku. - W przypadku osób bezdomnych miejscem takim może być np. klatka schodowa, piwnica lub pustostan, jednak powinny tam być widoczne ślady przebywania takiej osoby. Gdy bezdomny przebywa np. w domu dla bezdomnych, w ogrzewalniach lub noclegowniach, wywiad przeprowadza się w takiej placówce.

Jak dodaje, zgłaszają się do nich bezdomni, którzy sugerują, by wywiad został przeprowadzony "przy biurku, ale nie jest to praktykowane. Pani Elżbieta twierdzi jednak, że nieraz taką sytuację widziała. Ostatecznie w jej przypadku wywiad przeprowadzono w noclegowni Caritas.

- Było jednak z tym mnóstwo problemów i bieganiny - tłumaczy bezdomna. - W dodatku na realizację wywiadu czekałam bardzo długo. W międzyczasie napisałam już skargę do białostockiego magistratu.

Teraz jednak obawia się, że pracownicy MOPRbędą zbywać wszystkie jej prośby. Po naszym telefonie i w konsekwencji nalegań pani Elżbiety, ma odbyć się spotkanie bezdomnej z dyrekcją MOPR, podczas którego jej wątpliwości mają zostać wyjaśnione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna