Koniec kolejnej odsłony protestu egzaminatorów WORD. Będą wracali ze zwolnień lekarskich

Ponieważ w poniedziałek (8.08) do pracy w WORD Białystok przyszło tylko czterech z 13 egzaminatorów, trzeba było odwołać znaczną cześć egzaminów, zwłaszcza z jazdy. W przypadku filii w Bielsku Podlaskim odwołano wszystkie egzaminy.

- Teraz z dziewięciu egzaminatorów, na zwolnieniu pozostanie na nim dwóch (choroba przewlekłą i covid-19). Reszta wraca w czwartek do pracy i mamy to potwierdzone. Będziemy więc mieli 12 egzaminatorów, bo jeden wraca z urlopu. Mamy zaplanowane egzaminy (teoria i praktyka) dla około 150 osób i wszystkie powinny się odbyć – podkreśla dyrektor WORD Białystok Przemysła Sarosiek.

Czytaj również:

Jak dodaje, od początku protestu, pracownicy ośrodka informowali kandydatów na kierowców o odwołaniu egzaminów. Wczoraj w WORDzie spotkaliśmy kilka osób, które czekały na egzaminy:

- Przyszedłem na egzamin z jazdy, bo nikt go nie odwołał, więc zakładam, że jest – mówi młody białostoczanin.

- Czekam na egzamin teoretyczny. Zapisałam się na środę i wiem, że jest – przyznaje kobieta.

- Zdałam teorię i mam jeszcze praktyczny. Umówiłam się na 17 sierpnia, bo teraz przecież jest strajk egzaminatorów – dodaje młoda dziewczyna.

Z kolei w Bielsku Podlaskim egzaminy ruszą w najbliższy wtorek i będą prowadzone do piątku.

– Zwykle egzaminujemy około 30 osób z teorii i tyle samo z jazdy dziennie. Przewiduję, że w przyszłym tygodniu w Bielsku będzie już pełna obsada egzaminatorów. Oczywiście gros egzaminów i w Bielsku, i w Białymstoku dotyczy kategorii B – dodaje dyrektor Sarosiek.

Czytaj również:

Planowane egzaminy mają się też rozpocząć w WORDzie w Suwałkach. Tam w poniedziałek i wtorek pracował tylko jeden egzaminator (na siedmiu zatrudnionych). Ośrodek musiał odwołać egzaminy z jazdy, a testy pisali tylko nieliczni kandydaci na kierowców.

- W czwartek ze zwolnień ma wrócić pięciu egzaminatorów, więc jeśli nic się nie zmieni (czego nie można być pewnym), zrealizujemy 80 proc. zaplanowanych egzaminów. Będziemy próbowali nadrobić powstałe zaległości, ale to nie jest takie proste. Powiem tylko, że dwa dni lipcowych chorób egzaminatorów dały 20 tys. zł straty i nie udało się tego wyrównać, bo ludzie poszli zdawać gdzie indziej – tłumaczy dyrektor Grzegorz Wilczyński.

Żadnych problemów zdrowotnych nie mieli natomiast egzaminatorzy WORD w Łomży, więc sprawdzanie wiedzy teoretycznej i praktycznej kandydatów na kierowców cały czas odbywały się według harmonogramu.

Czytaj również:

Problemy z egzaminami są skutkiem wznowionego w poniedziałek ogólnopolskiego protestu. Komitet Egzaminatorów RP domaga się m.in. zmiany systemu egzaminowania i wzrostu minimalnej pensji do 1,5 średniej krajowej.
W środę (10.08) z 43 WORDów 19 pracowało normalnie, 12 – częściowo, a reszta nie egzaminowała. W poniedziałek pracowało 26, 11 częściowo, a cztery w ogóle.