Koniec świata. "Bóg będzie wyliczał ludziom dni". Jak będzie wyglądał nasz koniec?

Koniec świata. Przepowiednie: Pytanie o koniec świata towarzyszy ludziom od niepamiętnych czasów. Wraz z jego zadaniem, pojawiły się różne odpowiedzi, bo tylu ilu wizjonerów prorokujących zakończenie świata i ludzkości, tyle jego potencjalnych scenariuszy.

Zygmunt Dybikowski, mieszkaniec Jedwabnego w pobliżu Łomży, od kilkunastu lat miewa prorocze sny.

W jednym ze swoich snów miał wizję katastrofalnych wydarzeń, aczkolwiek nie potrafił podać ich dokładnej daty, jednak podał przyczynę, którą owe wydarzenia będą spowodowane. Nastąpi przebiegunowanie Ziemi oraz wybuchy wulkanów. Temperatura będzie wyższa o kilka stopni, co doprowadzi do stopnienia lodowców i zalania obszarów nadbrzeżnych, przez co wielu ludzi zginie. Ci, którzy mieszkali na terenach przybrzeżnych, będą musieli przenieść się w głąb lądu, szukając nowego miejsca do życia. Jednak z powodu przeludnienia będzie bardzo trudno je znaleźć.

O przebiegunowaniu Ziemi mówi także proroctwo Oriona. Ma mieć ono miejsce 21 grudnia 2012 roku. Przyczyni się do tego dziwny układ planet, który zdarza się raz na 12 tys. lat. Przyczyni się do tego ogromny wybuch na słońcu, który może być katastrofalny w skutkach dla naszej planety.

Królowa Saby w swoich proroctwach zobaczyła wielką wojnę, w której zginie 2/3 niewiernych. Będzie to ostrzeżenie dla ludzkości.

Bóg będzie wyliczał ludziom dni. Jeżeli będą dobrze się sprawować to wydłuży im żywot, jeżeli dalej będą mu się sprzeciwiać, to ześle sądny dzień. Będzie on poprzedzony kilkoma znakami: zwierzęta będą pocić się krwią, księżyc będzie wschodzić z zachodu, gwiazdy i słońce zaczną świecić na czerwono, doliny, pagórki i góry zrównają się ze sobą, zapanuje susza, powodzie, ludzie będą umierać ze strachu, a na niebie pojawi się krzyż.

"Przed końcem świata urodzi się Antychryst, który będzie rozgłaszać nauki diabelskie. Bóg chcąc ratować swój lud ześle na ziemię Enoch i Eliasza, którzy będą sprowadzać ludzi na dobrą drogę. Jednak Antychryst ich uśmierci, a wtedy "roztworzą się nieba, błyskawice przelatywać będą, siedem tysięcy ludu zabije, dziesiąta część Jerozolimy spali, a ci z ludzi, którzy pozostaną nawrócą się do prawdziwego Boga." Wówczas ci, którzy wybrali nauki szatańskie zostaną straceni w otchłanie piekieł, a ci którzy wybrali ciernistą i trudną drogę dobrą, idźcie do Raju, to jest do Królestwa mego"

W objawieniu ojca Pio przyszedł Jezus Chrystus i opowiedział o zagładzie, jaka czeka ludzkość.

"Przyjdę na ten przeładowany grzechem glob ziemski z przerażającym wyciem grzmotów. Przyjdę w mroźną noc zimową. Gwałtownie wzmagające się wiatry poprzedzą wielkie zamieszanie na ziemi, która drżeć będzie na skutek gwałtownych wstrząsów. Błyskawice i pioruny z ognistych chmur będą zapalać i obracać w popiół wszystko, co miało związek z grzechem i cokolwiek było nim zagrożone lub spodlone. To wszystko będzie zniszczone. Powietrze będzie przesycone dymiącymi gazami. Duszące dymy oraz podmuchy trąb powietrznych będą zmiatać i niszczyć wszystko. Wspaniałe budowle legną w gruzach". Potrwa to trzy dni i będzie dowodem na istnienie Boga. Będzie to najstraszliwsza kara, jaką Bóg ześle na ludzkość, w wyniku, której 1/3 populacji zginie.

O ostatnim dniu żywota ludzkiego, w swoich dziennikach, pisała także siostra Faustyna.

Było to przesłanie od Jezusa. "Napisz to, że nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki: zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, będą wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym".

Albino Reale, włoski rolnik, otrzymał wizję, w której objawiła mu się Maryja. Według tego proroctwa, na Ziemię spadnie wielka kometa, która przed dwa tygodnie będzie widoczna na niebie zanim spadnie i "porazi ziemię, napełniając ludzi trwogą".

Odczytanie kodu Leonarda da Vinci także rzuciło światło na datę zakończenia istnienia Ziemi. Według doniesień, włoska badaczka Sabrina Sforza Galitzia odczytała, że koniec świata rozpocznie się 21 marca 4006 r. Wtedy to świat nawiedzi wielki, niszczycielski potop, który zakończy się 1 listopada 4006 r. W tym dniu świat przestanie istnieć.

Koniec świata zdaniem według Baby Vangi poprzedzi wielkie zlodowacenie. Przed dniem ostatecznym wszystko pokryje wielki lód. Jednak zanim do tego dojdzie wybuchnie wojną, ludzkość zostanie wyniszczona przez choroby, głód i wielkie katastrofy naturalne. Wyginie wiele gatunków zwierząt i roślin. Zdaniem Baby Vangi, przed nastąpieniem końca świata część ludzkości przesiedli się na "inną planetę". Jej kalendarz wyznaczył koniec świata w 5079.