Są to: Patoki, Stary Folwark, Oszkinie, Zabiele oraz Kruszyn. Wyniki konkursu zostały ogłoszone w niedzielę, w Szepietowie, podczas targów ogrodniczych "Jesień w sadzie i ogrodzie".
Jak mówi Joanna Czarkowska z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie (organizator konkursu), wsie były oceniane według następujących kryteriów:
- ogólny wygląd, ład, porządek (zwracano uwagę na elewacje budynków, stan ogrodzeń, czystość na posesjach),
- oznaczenia (tablice informacyjne, znaki drogowe, numery domów),
- stan budynków i miejsc użyteczności publicznej (np. szkół, świetlic, przystanków),
- ochrona, pielęgnacja i kształtowanie krajobrazu przyrodniczego,
- ochrona i kultywowanie dziedzictwa kulturowego (dbałość o kapliczki, krzyże, funkcjonowanie zespołów ludowych),
- ogólne wizualne wrażenie.
Najwięcej punktów zdobyła wieś Patoki. Czy przygotowywała się do konkursu?
- U nas zawsze jest nieźle - mówi Wiesława Sobolewska, jedna z mieszkanek Patoków. - Chyba porządek mamy we krwi.
Jak mówi, od wiosny do jesieni wieś wygląda kwitnąco. Gospodynie sadzą kwiaty nie tylko w swoich ogródkach, ale nawet na skrawkach gruntu między płotem a chodnikiem.
- To pierwsza rzecz, jaka się rzuca w oczy osobom przejeżdżającym przez naszą wieś - mówi Wiesława Sobolewska.
W tym roku jednak mieszkańcy starali się wyjątkowo. We wsi powstawały nowe płoty, a spośród już istniejących wiele było odnawianych. Ludzie sadzili krzewy w miejscach publicznych.
Mieszkańcy Patoków dbają też o symbole religijne i budynki użyteczności publicznej. Dwa lata temu została wyremontowana wiejska świetlica. We wsi funkcjonuje też zespół ludowy Patoczanki.
Przez cały rok (nie tylko z okazji konkursu) dbają o porządek także mieszkańcy wsi Stary Folwark.
- To, że nasza wieś została wytypowana, by reprezentować w konkursie powiat suwalski, było już dla nas ogromnym wyróżnieniem - mówi Jolanta Sztermer, sołtys Starego Folwarku. - U nas ludzie dbają o swoje posesje. Gospodynie sadzą kwiaty w ogrodach i na balkonach.
W starym Folwarku znajduje się też dużo budynków użyteczności publicznej - szkoła punkt przedszkolny, biblioteka, świetlica internetowa, muzeum. Wszystkie wyglądają estetycznie.
Mimo to mieszkańcy postanowili, by przed wizytą komisji konkursowej upiększyć newralgiczne miejsca - przede wszystkim skrzyżowanie, które leży na terenie wsi.
- Była to bardzo karkołomna praca - opowiada Jolanta Sztermer. - Musieliśmy wszystko wykarczować, nawieźć nowej ziemi, a później dopiero zasadzić aksamitki.
Finansowo pomogła gmina, która zakupiła ziemię i 1000 sadzonek aksamitek. Brakujące 400 sadzonek gospodynie doniosły ze swoich ogródków.
- Turyści od razu zauważyli zmianę - mówi Jolanta Sztermer. - Chwalili, że od razu wieś wygląda ładniej.
Mieszkańcy postanowili, że co roku będą obsadzać skrzyżowanie kwiatami.
- Zebraliśmy nasienie aksamitki, więc nie będziemy musieli kupować sadzonek - dodaje sołtys Starego Folwarku.
W przyszłym tygodniu pani sołtys zamierza zwołać zebranie wiejskie, by pokazać mieszkańcom zdobyty pamiątkowy puchar. Przy okazji to oni będą mogli podjąć decyzję - na co wieś przeznaczy otrzymaną w konkursie nagrodę finansową.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?