Konopnicka na zaplecze

Co z ławeczką?

Co z ławeczką?

Pomysł budowy ławeczki Konopnickiej miejskie władze uważają za bardzo dobry. Jednak, jak mówi J. Filipowicz, wiele w tym przypadku trzeba jeszcze zrobić. Po pierwsze, nie jest znany koszt tej inwestycji. Po drugie, nie do końca wiadomo, gdzie ławeczka miałaby stanąć. Bo pojawiają się też inne lokalizacje niż chodnik przed muzeum poetki. Jedną z nich jest ul. Chłodna. Po trzecie, nie wiadomo, skąd miałyby pochodzić pieniądze. Zaproponowaną przez naszą redakcję publiczną zbiórkę miejskie władze uważają za godną rozważenia, ale wtedy gdy znane będą koszty całej inwestycji.

Jeszcze w tym roku w parku stanie nowy pomnik Marii Konopnickiej. Ale ławeczki poetki na razie nie będzie.

Miejskie władze ogłosiły właśnie szczegółowy plan obchodów setnej rocznicy śmierci słynnej suwalczanki. Jest on skromniejszy niż pierwotnie zakładano.
- Najważniejsze imprezy się jednak odbędą - zastrzega Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Suwałkach.

Zamiast państwowej, kasa miejska

Jak informowaliśmy, na obchody rocznicy Muzeum Okręgowe nie otrzymało z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego ani złotówki. Opiewający na 114 tys. zł projekt został nisko oceniony. Nad obchodami rocznicy pojawił się więc wielki znak zapytania.

Teraz wiadomo już, że część z zaplanowanych wcześniej przedsięwzięć się odbędzie. Pieniądze, choć nie w takiej kwocie, o jaką wnioskowano do ministerstwa, będą pochodziły z miejskiej kasy.

- Dyrekcja muzeum czyni jeszcze starania o środki z zewnątrz, ale nie ma gwarancji, że to się uda - dodaje J. Filipowicz.

Przesuwany pomnik

W programie znalazły się liczne konkursy i turnieje zarówno dla przedszkolaków, jak i uczniów suwalskich szkół. Odbędą się np. festiwal wiedzy o Konopnickiej, konferencja i sesja naukowa na temat jej twórczości.

Poetka będzie też bohaterką tradycyjnych imprez - festiwalu "Wigraszek" oraz "Nocy muzeów".

Pieniędzy zabraknie natomiast na budowę ławeczki, na której siedziałaby postać autorki bajek o krasnoludkach. J. Filipowicz mówi, że ten pomysł trzeba będzie odłożyć. Na jaki czas, nie wiadomo.

- Pewne jest natomiast, że w październiku odsłonimy nowy, wykonany z brązu pomnik w parku im. Konopnickiej - dodaje. - Stanie on na miejscu obecnego.
Pomnik ma być tak wykonany, aby, jeśli zmieni się wciąż opracowywana koncepcja zagospodarowania całego placu, można było go przesunąć.