Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjny billboard przy ul. Włókienniczej w Białymstoku. Patrzą na to dzieci uczęszczające na basen

Urszula Kropiewnicka
Urszula Kropiewnicka
Kontrowersyjny billboard przy ul. Włókienniczej.
Kontrowersyjny billboard przy ul. Włókienniczej. Wojciech Wojtkielewicz
W sprawie kontrowersyjnego billboardu przy ul. Włókienniczej w Białymstoku, zwróciła się do naszej redakcji zaniepokojona mama, która uczęszcza wraz z 6-letnią córką na lekcje pływania. - Dlaczego promowana jest w tym miejscu pornografia? - pyta Pani Katarzyna. A my pytamy wraz z nią…

Wulgarna reklama stoi przy basenie przy Włókienniczej, ale także kursuje po Białymstoku

Zaniepokojone są przede wszystkim mamy, które wraz z dziećmi uczęszczają na zajęcia pływania, ale czy tylko?

Kobieta jest uprzedmiotowiona na tym zdjęciu. Wygląda to jak kadr z filmu pornograficznego. Naga pupa, rozkraczone nogi i egzaltacja mężczyzny, który patrzy… Reklama stoi przy ul. Włókienniczej z kilku stron, więc idąc na zajęcia pływania, trudno to ominąć. Z córką 6-letnią udajemy się w miejsce edukacyjne i widzimy coś takiego… Dopiero pytanie mojego dziecka: Czy mogę się tak ubierać? Sprowokowało mnie do działania. Dzwoniłam do Straży Miejskiej – zwierza się Pani Katarzyna.

Wulgarna i nieestetyczna reklama, zdaje się, że stoi tam od 5 lat - mówi Pani Urszula. - Moja córka ma 5 lat i często zadaje pytania: Co to za Pani? Próbuję wtedy albo zmienić temat, albo trasę rowerową, by ominąć ten plakat. Z czasem może uda mi się jej to wyjaśnić. Nie powinno to być widoczne dla wszystkich mijających. Może petycja mieszkańców coś pomoże, bo nie sądzę, że tylko mi to przeszkadza – stwierdza.

Kontrowersyjny billboard przy ul. Włókienniczej. Co na to mieszkańcy?

- Nie zgadzam się z tym, żeby stał tu taki billboard, jest to bardzo kontrowersyjna sprawa, bo chodzą tu dzieci – mówi białostoczanka.

- Stoi od zawsze chyba tutaj i nikt nie zwraca już na to uwagi, ale jak dzieci wychodzą z basenu, to zdecydowanie taka reklama nie powinna stać w tym miejscu, w centrum miasta – ocenia Pani Asia.

- To jest zabawa 18 +, a nie dla małych dzieci. Osobiście nie zwracam uwagi, ale dzieci to ciekawi – zwierza się Pan Aleksander.

- Szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się do niego, ale w sumie mogłoby go nie być w tym miejscu – mówi spacerująca mama z dzieckiem.

- Wracamy z basenu właśnie z uczniami. To powinno być dyskretnie gdzieś umieszczone, żeby nie widziały tego dzieci – ocenia nauczyciel Mariusz.

Kontrowersyjny billboard przy basenie. Nachalna i agresywna erotyka

Etyk, prof. Jerzy Kopania podkreśla, że jest to nachalna, dość głęboka i agresywna erotyka.

Pornografią bym tego nie nazwał, ale mamy do czynienia z agresywną treścią, która dzieciom nie powinna być prezentowana – ocenia prof. Kopania. - Tego typu reklamy nie powinny być widoczne w miejscach publicznych, przede wszystkim z uwagi na dzieci, ale też nie każdy dorosły życzy sobie promocji treści erotycznych w miejscach publicznych. To jest moim zdaniem rzecz bezdyskusyjna. Ten billboard jest dość dużych rozmiarów, więc rzuca się w oczy. Niewątpliwie dziecko pyta: Co to takiego? I po pierwsze, nie bardzo wiadomo co dziecku odpowiedzieć zgodnie z prawdą, tak by było to zrozumiałe, ale nie przekazywało treści jeszcze dla dziecka nieodpowiednich. Po drugie, to jednak zapada w podświadomość dziecka i nie jesteśmy w stanie przewidzieć jakie to może mieć w przyszłości konsekwencje dla jego postrzegania świata i drugiego człowieka.

Pomimo wielu prób, nie udało nam się skontaktować z właścicielem nocnego klubu przy ul. Włókienniczej 2.

Z kolei Paweł Orpik, dyrektor Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, stwierdził w rozmowie z nami, że nie było sygnałów od rodziców odnośnie kontrowersyjnego billboardu i zapewnił, że reklama nie znajduje się na terenie pływalni.

Wystosowaliśmy też pytania do białostockiego magistratu.

Agnieszka Błachowska, poinformowała, że teren, ten nie należy do Miasta. - Reklama nie jest umieszczona w tym miejscu na stałe. W związku z tym reklamodawca nie musiał ubiegać się o pozwolenie Miasta. Pozostaje zgłaszanie tej sytuacji Policji – oceniła Błachowska.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kontrowersyjny billboard przy ul. Włókienniczej w Białymstoku. Patrzą na to dzieci uczęszczające na basen - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna