Jako pierwszy badaniom poddał się trener Ruchu Dariusz Jurczak.
- Zaniepokoiły mnie objawy u niektórych zawodników - opowiada Jurczak. - Sam także źle się poczułem i zgłosiłem się na na badania. Okazało się, że mam wynik pozytywny. Od razu podjęliśmy kroki, aby cała drużyna przeszła testy. Trudno jest wskazać gdzie się zaraziliśmy. Jedynie mogę stwierdzić, że wszyscy byliśmy badani przed meczem Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków (14 sierpnia) i wtedy wszyscy mieli wynik negatywny.
Większa część drużyny miała testy w piątek, niektórzy w sobotę. Jak twierdzi prezes klubu Bogusław Bieliński żaden z piłkarzy, ani trenerów nie ma niepokojących objawów.
- Jedynie Tomek Porębski w sobotę źle się czuł, ale w niedzielę już twierdził, że jest gotowy do grania - mówi Bieliński. - Co ciekawe zakażeni nie są bramkarze i ci zawodnicy, którzy grają po lewej stronie. Ponadto Kamil Jackiewicz, który dojeżdżał z trenerem Jurczakiem jednym samochodem z Białegostoku na treningi ma wynik negatywny. Ja też mam wynik negatywny, a przecież praktycznie codziennie spotykam się z drużyną. Teraz zakażonych czeka 14-dniowa kwarantanna. Najprawdopodobniej nie zagramy w dwóch najbliższych kolejkach, ale już uzgodniłem z podmiotem prowadzącym rozgrywki, że będziemy odrabiać zaległości w wolnych terminach, najprawdopodobniej w środy.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?