"Zostań w domu" - apelują służby sanitarne. Jednocześnie lekarze zalecają krótkie spacery na świeżym powietrzu dla dotlenienia organizmu i przewietrzenia umysłu. Tylko dokąd, skoro należy unikać skupisk ludzi? Lasy Państwowe ruszą z własną akcją ph. "Zdrowiej w lesie. Strefa wolna od koronawirusa".
Zachęcać nie muszą, bo wystarczyło w ciągu ostatnich dni wybrać się do rezerwatu Antoniuk, Lasu Zwierzynieckiego lub podbiałostockiego Lasu Turczyńskiego. Ba! Pojechać do Puszczy Knyszyńskiej, Silvarium w Nadleśnictwie Krynki, Królowego Mostu, do Rezerwatu Przyrody Krzemianka czy Kopnej Góry za Supraślem... W miejscach tych roi się od spacerowiczów. To pojedyncze osoby na rowerach, z kijami do nordic walking, biegacze, pary, rodziny z dziećmi. Leśnicy obserwują skokowy wzrost liczby odwiedzających. I gdzieniegdzie zaczyna się robić groźnie. Na parkingach tłoczno od aut. Ludzie mijają się z bliskiej odległości. Niektórzy sami dostrzegają problem i piszą do dyrekcji Lasów e-maile. Problem widzą też leśnicy. O ile dostępu do przyrody nikt nie zamierza blokować, Lasy Państwowe przymierzają się do zamknięcia niektórych leśnych parkingów oraz miejsc rekreacyjno-sportowych.
ZOBACZ: Koronawirus - Białystok i woj. podlaskie - RAPORT
- Nie chcemy stwarzać kolejnego miejsca, gdzie gromadzą się ludzie. Liczymy na zdrowy rozsądek i na to, że turyści poszukają w okolicy innych dostępnych dróg leśnych - mówi Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Chodzi o to, by nie tworzyć przy okazji wypraw do lasu "sztucznego tłumu", który może stanowić zagrożenie epidemiologiczne.
- Lasy w naszym zarządzie pozostają otwarte dla każdego. Ale jednak by w niezamierzony sposób nie rozprzestrzeniać wirusa i nie potęgować zagrożenia dla siebie i innych, znajdźmy sobie cichy zakątek, odkrywajmy nowe miejsca, i na pewno unikajmy miejsc atrakcyjnych turystycznie. Tam w ciszy i spokoju odetchnijmy, odpocznijmy nabierzmy zdrowego leśnego powietrza - radzi Jarosław Krawczyk.
Ze względów bezpieczeństwa już od ponad tygodnia nieczynna jest sala ekspozycyjna Biebrzańskiego Parku Narodowego, a także ośrodki edukacyjne Białowieskiego Parku Narodowego, warsztaty, muzeum przyrodnicze, odwołano wycieczki. Dla ruchu turystycznego zamknięty został obręb ochronny BPN oraz rezerwat pokazowy żubrów.
Epidemia koronawirusa. Kto pyta, nie błądzi. Wy zadajecie pytania, a my pomożemy znaleźć odpowiedź
Parę dni temu zakazem wstępu objęta została część Nadleśnictwa Hajnówka i Białowieża. Decyzję tą skrytykował na swoim facebooku Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, mieszkający w okolicy Puszczy.
Jarosław Krawczyk z LP tłumaczy, że nie ma to związku z epidemią, a usuwaniem martwych i suchych drzew. W pierwszej kolejności prace ruszyły wzdłuż szlaków turystycznych.
- W Puszczy Białowieskiej są niedostępne miejsca, ale tylko i wyłącznie ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Szlaki komunikacyjne - ścieżki, drogi - są nadal otwarte i należy się ich trzymać. Można spacerować i jeździć na rowerach.
Gdzie obowiązuje zakaz wstępu? O tym informują pieszych tabliczki w lesie. Prócz tego można ich szukać na stronach internetowych poszczególnych nadleśnictw oraz na portalu Banku Danych o Lasach www.bdl.lasy.gov.pl (dane zgeneralizowane).
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Współczesnej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?