Nadal obowiązują ograniczenia dotyczące gromadzenia się i przemieszczania. Dodatkowo, zgodnie z obowiązującymi od 16 kwietnia przepisami, każda osoba na ulicy ma obowiązek zasłaniania ust i nosa.
Twarz zasłaniamy więc po wyjściu z domu, w miejscach ogólnodostępnych, zakładach pracy i urzędach, w sklepach i na targowiskach. W budynkach wielorodzinnych usta i nos zakrywamy w ich częściach wspólnych – m.in. na klatkach schodowych. Obowiązek dotyczy także poruszania się samochodami, motocyklami, rowerami i innymi pojazdami.
O obowiązku zasłaniania ust i nosa przypominali w czwartek podlascy policjanci. W tym ci z Białegostoku i powiatu monieckiego.
- Tylko kilka osób, które spotkali mundurowi, zapomniało o nowym przepisie. Wszyscy dostali od mundurowych maseczki ochronne - mówi mł. asp. Izabela Malinowska z KPP Mońki.
Maseczki funkcjonariuszom przekazała wcześniej powiatowa stacja sanitarno-epidemiologiczna.
Także białostoccy policjanci spotkali się z przypadkami nie respektowania nakazu. Grozi za 500-złotowy mandat. I tu "zapominalscy" mogli liczyć (przynajmniej na razie) na wyrozumiałość mundurowych, którzy także rozdawali przechodniom maseczki ochronne.
- O swoich podopiecznych zadbali również dzielnicowi. Duża część maseczek została przekazana za ich pośrednictwem osobom bezdomnym. Policjanci udzielili im również instruktarzu, jak prawidłowo korzystać z maseczek - informuje mł. asp. Katarzyna Zarzecka z białostockiej komendy miejskiej.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?