Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Pogoni Szczecin. Niedzielny mecz pod znakiem zapytania

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Trener Kosta Runjaić takich komplikacji przed startem sezonu pewnie się nie spodziewał.
Trener Kosta Runjaić takich komplikacji przed startem sezonu pewnie się nie spodziewał. Wiola Ufland
Pogoń Szczecin w niedzielę miała rozpocząć sezon w Totolotek Pucharze Polski. Nie wiadomo, czy do spotkania z Podhalem Nowy Targ dojdzie, bowiem drużyna przebywa na kwarantannie.

Portowcy przez tydzień przebywali na obozie w Opalenicy i rozegrali jeden mecz kontrolny. W spotkaniu z Zagłębiem Lubin wygrali 1:0 po bramce sprowadzonego latem do Pogoni Alexandra Gorgona. Inny nowy nabytek klubu, Michał Kucharczyk, miał zacząć treningi z zespołem we wtorek, ale...

Z samego rana klub poinformował o badaniach na obecność koronawirusa, które obowiązkowo przeprowadzane są w klubach zgodnie z wytycznymi komisji medycznej Polskiego Związku Piłki Nożnej. Portowcy poddali się im w poniedziałek.

CZYTAJ TAKŻE:

„Jedna z pobranych próbek dała wynik dodatni. Zgodnie z wytycznymi, wszyscy przebadani, którzy mieli w ostatnim czasie jakikolwiek kontakt z osobą zakażoną wirusem, rozpoczynają dziś kwarantannę. Przez najbliższe dni przygotowania drużyny podporządkowane zostaną decyzjom sanepidu: odwołane są treningi drużynowe, zawodnicy otrzymają plan treningów indywidualnych do realizowania we własnych domach. Dziś oraz po kolejnych 48 godzinach osoba z wynikiem dodatnim przejdzie kolejne badania. Następnie sanepid może podjąć decyzję o kolejnych testach na obecność koronawirusa dla całej grupy. Negatywne wyniki pozwoliłyby wówczas podjąć decyzję o ewentualnym, zdecydowanym skróceniu okresu kwarantanny. U osoby z wynikiem dodatnim zakażenie przebiega jak dotąd bezobjawowo, czuje się dobrze” - czytamy w komunikacie Pogoni.

W takiej sytuacji spotkanie Portowców w niedzielę z Podhalem Nowy Targ w ramach Totolotek Pucharu Polski jest w zawieszeniu. Jest kilka scenariuszy, w stronę których sytuacja może zmierzać. Według Zbigniewa Bońka, prezesa PZPN, który wypowiadał się dla „Przeglądu Sportowego”, procedura wygląda następująco.

- Jeżeli w drużynie ktoś jest zakażony, to wszystkim robi się wymazy. Jeżeli wyniki są negatywne, to kilka dni trenuje się indywidualnie, po tych dniach robi się drugi wymaz i jeżeli później wyniki są negatywne, można grać - mówi Zbigniew Boniek.

Piłkarze Pogoni od wczoraj trenują indywidualnie i dopiero po kilku dniach podjęta zostanie decyzja o dalszym postępowaniu w związku z kwarantanną.

- Ważniejsza od PZPN jest jednak wykładnia sanepidu, do której trzeba się podporządkować - mówi Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Pogoni. - Na tę chwilę trudno orzec, w którą stronę sytuacja może się potoczyć, więc musimy poczekać kilka dni.

Sanepid w wypadku wykrycia obecności koronawirusa u danej osoby, przeprowadza bardzo dokładny wywiad i stara się dotrzeć do wszystkich osób, które mogły mieć kontakt z zakażonym. W piątek Pogoń grała z Zagłębiem, ale z Dolnego Śląska nie dochodzą niepokojące sygnały. Oznacza to, że osoba z pozytywnym wynikiem na obecność koronawirusa w Pogoni mogła nie brać udziału w spotkaniu z Zagłębiem lub po prostu nie miała kontaktu z drużyną rywali.

CZYTAJ TAKŻE:

Pogoń Szczecin zaprezentowała koszulkę na nowy sezon. Zobacz zdjęcia!

raport codziennie aktualizowany:

ZOBACZ TEŻ:

Gdzie obowiązuje nakaz noszenia maseczek? Kiedy nie musimy i...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus w Pogoni Szczecin. Niedzielny mecz pod znakiem zapytania - Głos Szczeciński

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna