Koronawirus. Wigry Suwałki w bardzo trudnej sytuacji

ma
Wigry Suwałki
Wigry Suwałki Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Polski Związek Piłki Nożnej przedłużył zawieszenie rozgrywek do 26 kwietnia. Zakończenie I ligi na obecnym etapie oznacza, że Wigry Suwałki spadną. Prezes klubu szacuje, że straty finansowe będą na tyle dotkliwe, że start w II lidze graniczyłby z cudem.

PZPN na razie przedłużył zawieszenie rozgrywek, ale wcześniej podjął uchwałę, że jeżeli dokończenie sezonu nie będzie możliwe to będą obowiązywały tabele po ostatniej pełnej kolejce. Z tą uchwałą nie zgadza się Dariusz Mazur, prezes Wigier, które są na spadkowym miejscu.

- Uważam, że była to uchwała bardzo pośpiesznie przyjęta i przede wszystkim nie konsultowana z klubami - twierdzi Mazur. - Nie podjęto próby szukania innych rozwiązań, mniej krzywdzących dla wielu. Jestem w kontakcie z klubami z I ligi i wielu także nie zgadza się z takimi zapisami. Przecież do rozegrania zostało 12 kolejek i wszystko może się zdarzać. Świadczy o tym przykład Wigier. W poprzednim sezonu w ostatniej kolejce zapewniliśmy sobie utrzymanie, a w 2014 roku po siedmiu wygranych ostatnich spotkaniach zapewniliśmy sobie awans do I ligi.

Przeczytaj także:Prezes Wigier: Decyzja kontrowersyjna i krzywdząca

Mazur twierdzi, że dobrym rozwiązaniem byłby brak spadków w tym sezonie, a w kolejnym zwiększenie liczby spadkowiczów.

- Wiąże się to ze zmianami także w II i III lidze. Oczywiście zawsze ktoś będzie niezadowolony, ale trzeba rozmawiać - twierdzi prezes Wigier, który wciąż ma nadzieję, że rozgrywki zostaną wznowione. - Ligę trzeba zakończyć najpóźniej do końca czerwca. Uważam, że jeżeli zmagania zostałyby wznowione na początku maja to jest to możliwe.

Inną sprawą są kwestie finansowe. Już teraz wiadomo, że kluby odczują zawieszenie rozgrywek. W przypadku Wigier po spadku klub ominie chociażby duży zastrzyk finansowy wynikająca z klasyfikacji Pro Junior System. W rankingu tym przyznawane są punkty za wystawianie młodych zawodników w składzie. Wigry zajmują aktualnie drugie miejsce, a to oznacza 1,3 miliona złotych premii na koniec sezonie. Zespoły, które spadną nie dostają pieniędzy.

Zobacz także:Wigry Suwałki rozbite na wyjeździe

- Jeżeli poniesiemy wszystkie koszty związane z naszą działalnością, a na dodatek spadniemy to wystartowanie w kolejnym sezonie w II lidze będzie cudem - twierdzi Mazur. - Ponadto uważam, że jeżeli wszyscy w kraju mają odczuć skutki kryzysu związanego z koronawirusem to trzeba byłoby renegocjować kontrakty piłkarzy. Ale wszystkie straty dokładnie będzie można podliczyć na koniec czerwca i dopiero wtedy planować nowy sezon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Ile wydajemy na aktywność fizyczną?

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Mazur Ełk czeka na Wigry

G
Gość
21 marca, 17:18, gość:

Ludzie! Człowiek walczy a wy co! piszmy do PZPN pismo zbiorowe rozgrywki anulować. Nie ma najmniejszych szans na dokończenie obecnych rozgrywek. Nie mogę patrzeć jako stary kibic, jak ci niby kibice - sprzymierzeńcy obecnego prezresa walą w niego za plecami aż wstyd! Hołota typu"sondor" nie ma znaczenia.

Rozumiem ze poniesione koszty klubów z 2 ligi które walczyly o awans pokryjesz z własnej kieszeni? Mozesz sobie pisać a i tak nikt z tym nie bedzie nic robil bo twoje zdanie jest tyle warte co zeszloroczny śnieg. Skończcie pisac bzdury o anulowaniu tego sezonu bo to jest śmieszne

g
gość

Ludzie! Człowiek walczy a wy co! piszmy do PZPN pismo zbiorowe rozgrywki anulować. Nie ma najmniejszych szans na dokończenie obecnych rozgrywek. Nie mogę patrzeć jako stary kibic, jak ci niby kibice - sprzymierzeńcy obecnego prezresa walą w niego za plecami aż wstyd! Hołota typu"sondor" nie ma znaczenia.

G
Gość
21 marca, 6:27, Gość:

A niech spadają co to jest za klub Wigry ?

Z Podlasia i trzeba go wspierać

G
Gość
20 marca, 16:24, Gość:

moze podlasie pomoze a nie tylko ta zasrana jagusia

Tak jest są inne klubu

G
Gość

A niech spadają co to jest za klub Wigry ?

G
Gość

PZPN powinien przemyśleć swoje decyzje. Sezon 2019/2020 powinien być nierozstrzygnięty. Sezon 2020/2021, jeżeli ruszy, powinien ruszyć od nowa z tymi samymi drużynami w momencie wstrzymania rozgrywek. Nie jesteśmy pewni, czy obecny sezon zostanie zakończony, czy jakieś mecze jeszcze odbędą się. Rozegranie połowę sezonu nic nie wyjaśnia!

G
Gość
20 marca, 15:06, SA:

Trzeba było grać jesienią. A tak - pobite gary.

Moim zdaniem w 1 lidze nie powinno być w tym sezonie Awansów,ani Spadków w 1 lidze

G
Gość

moze podlasie pomoze a nie tylko ta zasrana jagusia

s
sondor

Prezesie - zanuć se pioseneczkę -"nic dwa razy się nie zdarza..."

Ostatecznie cudów też nie ma, był w ubiegłym roku - i tu pasują słowa tej piosenki jak ulał - prawda - więc do kogo żale - może do samego siebie!!!

G
Gość

Jak by nikt nie spadał to nie powinni przyznawać kasy za pro system junior zespołom które są w tym momencie na pozycji spadkowej. Wystarczy że nie spadną a tak mają podwójną korzyść. Najlepiej jest kasę zwinąć. W Suwałkach nie chodzi o sport tylko kasa.

G
Gość

nie placzcie Wigry nie bo w okręgówce nie jest zle

S
SA

Trzeba było grać jesienią. A tak - pobite gary.

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie