Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronerzy w Podlaskiem to "towar" deficytowy. Które powiaty mają koronerów?

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
W regionie podlaskim koronerów mamy jak na lekarstwo.
W regionie podlaskim koronerów mamy jak na lekarstwo. Pixabay
Koroner to osoba, która stwierdza zgon i sprawuje pieczę nad zwłokami. Funkcja ta ciągle czeka na odpowiednie uregulowania prawne. Zwykłych koronerów powołują starostowie. Oprócz tego aktualnie mamy jeszcze dwóch koronerów "covidowych". Które powiaty posiadają swoich koronerów? I ilu koronerów "covidowych" działa na terenie województwa podlaskiego?

W Polsce wciąż nie ma urzędnika, który stwierdzałby zgon i sprawował pieczę nad zwłokami (nazywanego koronerem). Odpowiedni projekt resortu zdrowia wciąż nie został uchwalony, a miał wejść w życie w styczniu 2021 r. Zawirowania prawne i niechęć lekarzy do pełnienia tej dodatkowej funkcji sprawia, że koronerów w województwie podlaskim mamy jak na lekarstwo.

Koroner ostatnią deską ratunku

Koroner jest szczególnie potrzebny, gdy trzeba stwierdzić zgon np. ofiary wypadku drogowego lub osoby, która zmarła w domu w czasie, gdy przychodnia POZ jest już nieczynna. Do wypadków drogowych często wysyłane są karetki bez lekarza, który może stwierdzić zgon, natomiast ratownik medyczny nie ma takiego uprawnienia.

Z kolei gdy ktoś umrze w domu, to rodzina zwykle dzwoni na pogotowie, ale dyspozytorzy często odmawiają przyjazdu lekarza pogotowia, by stwierdził zgon i wypisał niezbędne dokumenty. Lekarz rodzinny może być zaś trudno dostępny (np. w weekendy), a bez karty zgonu rodzina nie może rozpocząć formalności z organizacją pogrzebu. I wtedy okazuje się, że koroner jest ostatnią deską ratunku.

Koronerzy w województwie podlaskim

Powołaniem koronerów zajmują się obecnie starostowie. Wysłaliśmy zapytania do wszystkich 17 powiatów województwa podlaskiego o to, czy na ich terenie działają koronerzy. Otrzymaliśmy odpowiedzi od jedenastu: zambrowskiego, białostockiego, Białegostoku, Suwałk, Łomży, suwalskiego, kolneńskiego, monieckiego, bielskiego, augustowskiego i zambrowskiego.

Tylko jeden z nich ma koronera - powiat grajewski. Pozostałe powiaty albo w ogóle nie ogłaszały naboru na koronera i nie planują tego robić (jak powiat zambrowski), albo ogłaszały nabór, ale w ich toku nie zgłosił się żaden chętny lekarz - takich przypadków jest najwięcej. Z kolei powiat białostocki aktualnie poszukuje koronera i rozpisał ofertę.

W powiecie grajewskim koronerem jest Sebastian Wysocki, dyrektor miejscowego szpitala. Swoją funkcję pełni nieodpłatnie.

- Myślę, że jako lekarz i dyrektor szpitala jestem w stanie zabezpieczyć merytorycznie nasz teren w zakresie działań koronera. Czuję pewną odpowiedzialność, żeby wesprzeć powiat i służby mundurowe w tej sprawie.

Wysocki mówi, że w ciągu dwóch lat sprawowania funkcji koronera miał zaledwie kilka zgłoszeń.

- Większość zgonów następuje w przypadkach, gdy moja obecność jest zbędna. Zajmują się tym np. lekarze rodzinni. Na pewno nie czuję się wyeksploatowany.

Dlaczego lekarze nie decydują się na pełnienie funkcji koronerów, pomimo naborów ogłaszanych przez starostwa?

- Przede wszystkim trzeba być dyspozycyjnym 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Nie każdemu to odpowiada. Dlatego lekarze nie decydują się na to, pomimo gratyfikacji oferowanych przez powiaty. Jest to też temat dla niektórych niekomfortowy, wiąże się ze śmiercią.

Koronerzy w czasie pandemii

Podczas pandemii wojewodowie maja prawo powoływać lekarzy i lekarzy dentystów do stwierdzania zgonów osób podejrzanych o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 albo zakażonych tym wirusem poza szpitalem.

- Wojewoda podlaski powołał dwóch lekarzy do stwierdzania zgonów takich osób - informuje Kamila Ausztol z biura prasowego wojewody. - Na chwilę obecną powołani koronerzy COVID-19 zabezpieczają cały teren województwa podlaskiego.

Przeczytaj:

Należy pamiętać, że "covidowi koronerzy" nie jeżdżą do osób zmarłych z innych przyczyn. To szczególna funkcja wynikająca z ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

Wciąż nie ma nowej ustawy

Obecnie zagadnienia dotyczące stwierdzania zgonu i wydawania karty zgonu wciąż reguluje ustawa z 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Jej przepisy są przestarzałe i nie uwzględniają zmian w służbie zdrowia.

Od 2014 roku resort zdrowia resort pracuje nad projektem ustawy o stwierdzeniu, dokumentowaniu i rejestracji zgonów, przewidującym instytucję koronera na poziomie województwa.

Według projektu, ustawa miała wejść w życie 1 stycznia 2021 r. Tymczasem nadal nie została przyjęta, pozostaje w fazie konsultacji publicznych, z adnotacją „projekt zwolniony na podstawie Planu Prac Rządu”.

Sebastian Wysocki uważa, że koronerzy są potrzebni:

- Takie osoby gwarantują swoją wiedzą i doświadczeniem wsparcie dla prokuratora, policji czy lekarzy POZ, którzy uczestniczą w zgłoszeniach zgonów. Ich pomoc nierzadko jest bezcenna.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronerzy w Podlaskiem to "towar" deficytowy. Które powiaty mają koronerów? - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna