Miała brać łapówki
Afera, jak informowaliśmy, wybuchła we wrześniu 2005 roku. Organy ścigania wystąpiły o uchylenie immunitetów sędziom: Grażynie Z. oraz Lucynie Ł. Ta pierwsza była wówczas wiceprezesem Sądu Okręgowego w Suwałkach. Druga tu pracowała. Jeszcze tego samego dnia Lucyna Ł. zaginęła. Jej ciało znaleziono wkrótce w niewielkim jeziorku, niedaleko miejsca, gdzie mieszkała. Utopiła się. Prawdopodobnie popełniła samobójstwo.
Grażyna Z. została zdymisjonowana ze stanowiska wiceprezesa i zawieszona w funkcjach sędziowskich. Sąd dyscyplinarny zgodził się na pozbawienie jej immunitetu.
Prokuratura zarzuciła sędzi branie łapówek za wydawanie korzystnych postanowień dla różnych osób łamiących prawo. Miała to uczynić kilkakrotnie i brać po kilka tysięcy złotych. Oskarżono ją też o niedozwoloną pomoc przy egzaminie aplikanckim dla córki znajomej pani prokurator. Grażyna Z. miała wynieść z sali test egzaminacyjny.
W sprawie oskarżonym było też dwóch znanych suwalskich adwokatów: Władysław H. i Jerzy Sz. Obaj mieli powoływać się na znajomości w sądzie, a ten pierwszy, w dodatku, straszyć swoją sekretarkę.
Domagał się sześciu lat
Prokurator zażądał w czwartek dla sędzi Z. sześciu lat więzienia, dla mecenasa H.- dwóch lat, a dla Jerzego Sz. - wyroku w zawieszeniu.
Sąd tego nie zaakceptował. Grażyna Z. został uniewinniona od wszystkich zarzutów. Podobnie, jak mecenas Jerzy Sz.
Sąd uznał jedynie winę Władysława H. w stosunku do swojej byłej sekretarki, ale warunkowo sprawę umorzył.
Wyrok nie jest prawomocny.
Do tej sprawy powrócimy w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Współczesnej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?