Kościół wyjdzie z ciemności

Kościół pw. Ducha Świętego i Grób Nieznanego Sybiraka zyskają iluminację w ostatnich dniach września

Nastrojowa iluminacja to już chyba białostocka specjalność. Światła zdobią w nocy coraz więcej budynków w naszym mieście.

Po zmroku podziwiać można podświetlony Pałac Branickich, Ratusz, kilka kościołów, trzy cerkwie, ale także np. budynek PKO BP przy Rynku Kościuszki (za jego iluminację płaci bank, a nie miasto). I choć za prąd zużyty do oświetlenia miejskich budowli trzeba zapłacić zazwyczaj ok. 5-6 tys. zł miesięcznie, władze wciąż rozświetlają nowe obiekty w mieście.

Już za kilka tygodni nocą można będzie podziwiać iluminację kościoła pw. Ducha Świętego na osiedlu Skorupy oraz znajdującego się obok Grobu Nieznanego Sybiraka.

- Koszt tej inwestycji wyniesie ok. 220 tys. złotych - informuje Tomasz Ćwikowski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Białymstoku. - To więcej, niż w przypadku innych obiektów - ze względu na fakt, że iluminacja grobu będzie zadaniem bardzo trudnym. Konieczne będzie m.in. zdjęcie płyt granitowych i ich nawiercenie, by tam zainstalować reflektory. Trzeba też będzie doprowadzić linię zasilającą.

Prace mają zostać zakończone do uroczystości beatyfikacyjnych ks. Michała Sopoćki, które odbędą się 28 września. Jednak już wcześniej, bo do 5 września, oświetlony ma zostać sam grób.

W Białymstoku więcej jest oświetlonych świątyń niż zabytków. Nasz najważniejszy zabytek, czyli Pałac Branickich, zyskał iluminację dopiero dwa lata temu. Trochę wcześniej oświetlono Ratusz.

Na szczęście w planach jest kolejny zabytkowy budynek - tym razem będzie to Pałacyk Gościnny przy ul. Kilińskiego, wykorzystywany jako pałacyk ślubów oraz reprezentacyjna siedziba władz Białegostoku. Koszt jego oświetlenia powinien wynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych.