Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. Historia Żubrów Białystok, sezon 2004/05 i 2005/06

ma
Drużyna Żubrów Białystok w sezonach 2004/05 i 2005/06 należała do czołowych ekip drugiej ligi, ale awansu nie zdołała wywalczyć.

Żubry w pierwszym roku od powstania, czyli w 2003, wywalczyły bez problemu awans do II ligi. Ambicje włodarzy klubu, zawodników oraz pragnienia kibiców sięgały wyżej, co najmniej zaplecza ekstraklasy. Było jasne, że drużyna będzie walczyła o awans. Zespół prowadził Jerzy Karpiuk, a kadra stawała się coraz mocniejsza. W Żubrach grali już nie tylko białostoccy koszykarze, ale także sprowadzeni z innych części kraju.

- Doszedł do nas Grzegorz Szulc z Polonii Warszawa - wspomina Jacek Zaniewski, prezes Żubrów. - Z Łomży ściągnęliśmy Łukasza Wilczka i Brtosza Knittera. W trakcie sezonu doszedł jeszcze Marek Kiełczewski z Politechniki Gdańsk, a w kolejnym Paweł Pawłowski z ŻTS Nowy Dwór Gdański. Dołączali także inni zawodnicy z Białegostoku jak Marcin Monach, Andrzej Misiewicz, Radosław Zaręba, Robert Byliniak, Michał Zalewski, Rafał Kulikowski, Arkadiusz Zabielski i Piotr Brzozowski.

Niestety w obu sezonach było blisko, ale upragnionego awansu brakowało. W sezonie 2004/5 Żubry zajęły trzecie miejsce w swojej grupie II ligi za Legionem Legionowo i Zniczem Pruszków.

Zobacz także:Historia Żubrów Białystok na unikalnych zdjęciach. Sezon 2003/04

Z kolei rok później po rundzie zasadniczej białostoczanie byli na drugim miejscu (za Tarnovią Tarnowo Podgórne) i uzyskali prawo gry w barażach o awans. Niestety w dwumeczu dwa razy okazali się gorsi od Pyry Poznań.

W stolicy Wielkopolski białostoczanie przegrali różnicą 13 punktów, a w rewanżu u siebie ulegli 83:93. W tym ostatnim meczu sezonu 2005/06 punkty dla Żubrów zdobyli Przemysław Zadykowicz 17, Marcin Krajewski 14, Łukasz Wilczek 13, Grzegorz Szulc 11, Paweł Pawłowski 9, Krystian Świech 9, Tomasz Kujawa 6, Piotr Jakubowski 4. Katem Żubrów okazał się Tomasz Surówka, który zdobył 30 punktów.

- To przykre, ale jeden człowiek wygrał z nami. Tomasz Surówka nie tylko sam trafiał, ale też dobrze zagrywał do kolegów, którzy zdobywali kolejne punkty. Brakuje nam takiego zawodnika - mówił wtedy Tomasz Kujawa, kapitan Żubrów.

Po tym sezonie z Żubrów odszedł trener Jerzy Karpiuk.

- W tych dwóch sezonach naprawdę graliśmy dobrze, trener Karpiuk wykonał dobrą robotę - mówi Zaniewski. - Ale brakowało tego najważniejszego, czyli awansu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna