Koszykówka. Żubry i Tur Basket od wygranych rozpoczęły play-off

Mecz Żubrów z Rosą nie układał się na początku dobrze. Białostoczanie za dużo rzucali niecelnie, a pod swoim koszem pozwalali rywalom na łatwe punkty. W efekcie gospodarze nie mogli zbudować bezpiecznej przewagi. Dopiero w trzeciej kwarcie odskoczyli na kilkanaście punktów i ostatecznie złamali opór młodej drużyny z Radomia. Żubry ostatecznie wygrały 96:72.

Przeczytaj także: Żubry w liczbach po sezonie zasadniczym

- To nie był rywal, którego można od razu w pierwszej kwarcie zdominować - podsumował Tomasz Kujawa, trener Żubrów. - Rosa to czołowa drużyna w kraju do lat 20. My cierpliwie, stopniowo budowaliśmy swoją przewagę. Na pewno, szczególnie w pierwszej połowie, nie graliśmy dobrze w obronie. Pudłowaliśmy z rzutów wolnych, pozwalaliśmy na łatwe punkty rywalom. Także nie było to bardzo dobre spotkanie, ale przewaga punktowa znacząca. Myślę, że w dalszej części sezonu balast emocjonalny z chłopaków zejdzie.

Natomiast dosyć szybko mecz z rezerwami Startu Lublin ustawili sobie koszykarze Tura Basket. Zespół Kamila Zakrzewskiego po pierwszej kwarcie wygrywał już 31:13 i raczej bez większych emocji wygrał 88:66.

Rywalizacja w pierwszej rundzie trwa do dwóch zwycięstw. Drugie mecze podlaskie drużyny zagrają na wyjeździe: Tur już w środę w Lublinie, a Żubry 30 marca w sobotę w Radomiu.

Przeczytaj także o ostatnich meczach Żubrów i Tura Basket w sezonie zasadniczym

Żubry Leo-Sped Białystok - Rosa Sport Radom 96:72 (19:18, 24:18, 25:11, 28:25)
Żubry: Czosnowski 16, Warszawski 15, Misiewicz 14, Lewandowski 14, Wróblewski 8, Szczerbatiuk 8, Andruk 7, Wielechowski 6, Zabielski 6, Parszewski 2, Bombrych, Kamiński.

Tur Basket Bielsk Podlaski - Start II Lublin 88:66 (31:13, 23:25, 16:19, 18:19)
Tur Basket: Kus 23, Kuczyński 16, Weres 14, Milewski 11, Stefanik 8, Pisarczyk 5, Marczuk 5, Monach 2, Lewandowski 2, Sawicki 2.